Strona:F. Mirandola - Jak winszować.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Nie jestem uczony wcale,
Nad gramatyką wylewam żale,
Jednak na dzień imienia
Zanoszę Ojcu życzenia.


*

Wiele życzeń dziś Ci znoszą,
Wiele pochwał Twoich głoszą,
Wszyscy zdobią mowy swoje.
Ja zaś mówić dziś się boję,
Bo mi nikną z ust mych słowa,
Ale życzę, czegoś godny,
Pomyślności niezawodnej.


*

Powiem krótkie dzisiaj słowa...
Niech Cię w zdrowiu Bóg zachowa,
Byś, mój Ojcze, szczęścia wiele
Miał wciąż radość i wesele,
By był jasny dla Cię świat,
A i szczęścia zakwitł kwiat.


*

Dziś nie myślę o gaiku,
Nie chcę hasać na koniku,
Na bok szabla i figielki,
Bo dziś nadszedł dzionek wielki,

45