Strona:F. A. Ossendowski - Staś emigrant.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Widząc na twarzy Anglika zainteresowanie, Basiewicz opowiedział mu, że właściciele kopalń na Syberji za pierwszą i najważniejszą swoją czynność uważają założenie ogrodu warzywnego, robiąc na zimę zapasy cebuli, czosnku, pietruszki, chrzanu — tych najlepszych i najpotężniejszych leków na szkorbut. Wynajmują też specjalnych robotników do gromadzenia suszonych czarnych jagód, głogu, borówek, poziomek, malin i różnych leczniczych ziół, jak mięta, piołun, skrzyp, liście niektórych roślin, używanych w medycynie i stosowanych przez znachorów miejscowych.
To właśnie doradzał Mieczysław Basiewicz swemu dyrektorowi, który słuchał go uważnie, a nawet uśmiechnął się życzliwie, gdy mechanik wspomniał, że ludność osiedla będzie go za to błogosławiła.

All right![1]. Polecam wam zająć się tą sprawą!

  1. Odpowiada naszemu wykrzyknikowi: Doskonale!