Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/96

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Serce sercu, chwili chwila
Jak kwiatkowi kwiatek wonny —

Bo od wieków tu stworzone
Serce sercu — duch dla ducha
Dłoń dłoń pieści — i kochanka
W górze pieśni z dołu słucha —

Wiernych dusze razem żyją,
Kiedy serca razem biją —
Niech dziewica dumę rzuci
I lubemu szczęście wróci.


II.

«Pięknie mój ptaszku! o! czułe pieśni —
Emilja z okna zawoła,
Przy nich noc pusta całą noc prześni,
Żeglując skrzydłem sokoła;
Ale ty zawsze smutnym pasterzem,
Marzysz — i kochasz — nic więcej —
Jabym cię chciała widzieć rycerzem
Bez tej łzy w oku dziecięcej —
Dumnym rycerzem, pod tarcz którego
Mogła bym skryć się z ufnością!
Śpiewać — i słowik chłodnika mego
Potrafi z rzewną tęsknością.» —
«Każesz o Pani — bard bardon rzuci,
Pochwyci oręż rycerza,
I w imię twoje wroga w proch rzuci,
Lub padnie — godzien puklerza.
Acz bez oręża, w mej młodej duszy
Byłem dumniejszy, o! może,
Niż z tych niejeden co kopje kruszy
I w miękkie rzuca się łoże.
Jutro u dworu wielkie turnieje:
Jan walczy — twój narzeczony