Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
- Ach! Witaj Zbawco z dawna żądany,
- Cztery tysiące lat wyglądany,
- Na Ciebie Króle, Prorocy czekali,
- A Tyś tej nocy nam się objawił,
- I my czekamy na Ciebie, Pana,
- A skoro przyjdziesz na głos kapłana,
- Padniemy na twarz przed Tobą,
- Wierząc, żeś jest pod osobą
- Chleba i wina.
Święty Józef (wchodząc do stajenki):
- Witaj Maryjo, cudna lilijo,
- Jakże tam nasza Dziecina?
- Nie trwóż się, droga, oto od Boga
- Przychodzi do nas nowina.
- By Dziecię Boże, to nasze zorze
- Uchronić przed śmiercią pewną
- Uciec nam trzeba, gdzie Nilu gleba,
- Z Dziecięciem, z Tobą, królewno.
- W całem Betleem rzeź straszna pono,
- Synaczków małych rznąć polecono.
- Okrutny Herod o tron się boi
- I zbirów swoich w sztylety zbroi.
- Dzieciątko nasze stracić możemy,
- Jeśli stąd szybko nie uciekniemy.
Marja Panna:
- Dokąd, ach! dokąd? uciec stąd mamy?
- Gdzież swą Dziecinę drogą schowamy?
|
— 22 —