Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Jeśli dom jest tém, czém go uczyni kobieta, wielu bie­dnych mężów rozmyśla smutnie, iż nie dla nich jest domowe szczęście. Przyczyną upadku wielu ludzi był nieład i brak wygody przy własném ognisku, które zmuszało ich szukać schronienia w winiarniach.
Kiedy mąż tym sposobem tracił zdrowie, pienią­dze i szacunek ludzki, żona, siedząc w domu rozżalona, kwasiła się i stawała kłótnicą. Cudem zaiste cierpli­wości byłby mąż, który, zastając w domu, po cało­dziennéj pracy, wygasłe ognisko, pokój w nieporząd­ku, dzieci piszczące, a żonę krzywą i znudzoną nieła­dem, jakiemu zapobiedz nie umie, nie stałby się także niecierpliwym i przykrym.
Czysty, wyświeżony i dobrze urządzony dom wywiera wpływ na ustrój rodziny, czyni ją także spo­kojną, porządną i uważną na uczucia i przyjemność innych.
Na cmentarzu spotkałem raz napis na kamieniu grobowym ukochanéj dziewczynki: „Mówiły o niéj towarzyszki, iż były lepszemi w jéj obecności.” Po­dobny napis możnamy położyć na grobie każdéj kobiety, która za życia była źródłem porządku.
Gdyby nawet dziewczę nigdy nie poszło za mąż i nie miało własnego domu, przywyknienia do porząd­ku będą jéj również potrzebne. Jeśli ma małe do­chody, trudno jéj sprawiać nowe szaty, — wiadomo zaś, że przy uwadze i staraniu stare suknie wyglądają nieraz lepiéj, niż nowe u dziewcząt, które nie dbają o nie. Suknia wytrzepana z kurzu i złożona porzą­dnie, kapelusz schowany zaraz po zdjęciu — będą do­brze wyglądać trzy lub cztery razy tak długo, jak rzeczy zrzucane niedbale. Nawet ze względu na wła-