Strona:Dzieje Galicyi (IA dziejegalicyi00bart).pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ilość gruntów prawem dziedizcznem — uwolnieni byli od wszelkiej robocizny na lat sześć, a od podatków i czynszów na lat dziesięć. Te same przepisy obowiązywały szlachtę, pragnącą na swej ziemi zakładać kolonie protestanckie — patent z roku 1783 przyznawał jej wzamian 300 złr. zwrotu kosztów za każdą rodzinę. Dalsze rozporządzenie z r. 1784 jeszcze bliżej określało świadczenia szlachty względem kolonistów i zastrzegało, że na najmniejszą osadę przynajmniej sześć rodzin przypadać winno. Później jeszcze rzemieślników protestantów, ich synów i czeladź sprowadzoną, uwalniało prawo od powinności wojskowej. Prócz tego korzystali przybysze protestanccy ze słynnego edyktu tolerancyjnego (Toleranz Gesetz) z r. 1781, który przyznawał protestantom i dyzunitom różne wolności religijne i obywatelskie, a między innemi własne szkoły, prawo starania się o godności akademickie i t. d. W Galicyi jednak osobne postanowienie z 1782 nie pozwalało stawiać akatolickich domów modlitwy (zborów) na wzór kościołów z wejściem od ulicy; nie mogły też mieć wież, ani dzwonów. Słuszną uwag e uczynił Kalinka, że ta »tolerancya« przyszła do Galicyi w 210 lat po przywilejaxh Zygmunta Augusta, nadających różnowiercom polskim wolność budowy zborów i nabożeństwa bez żadnego ograniczenia.
Do żydów edykt tolerancyjny nie odnosił się, jednakowoż i im przyznano pewne ulgi. Dozwolono im zajmować się rzemiosłami, zakładać fabryki, brać w dzierżawę majątki ziemskie. Gdzie szkół żydowskich nie było, mogli uczęszczać do chrześcijańskich. W Galicyi jednak zakazano im dzierżawienia gruntów chłopskich, młynów, dziesięcin, myt i szynków. Obowiązani byli do przyjmowania nazwisk i to wyłącznie niemieckich. Na każdy cyrkuł ustanowiono rabina, we Lwowie zaś kahał, mający 142 gmin pod swoją władzą.
Wiadomo, że Józef II. tolerancyę swoją umiał godzić z prześladowaniem kościoła katolickiego. Chciał z niego utworzyć instytucyę państwową, niezależną od Rzymu, której byłby panem samowolnym i prawodawcą. Zabronił duchowieństwu znoszenia się ze Stolicą Świętą, usuwał dawne bulle, dekreta, nowych nie pozwalał ogłaszać bez placitum regium »oczyszczał« książki duchowne i kalendarze, ustanawiał patronów decezyalnych, kazał przedkładać kazania do cenzury, kasował procesye i pielgrzymki, polecał usuwać z brewiarza ustępy