Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/508

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

nie naraził i dopełnił obowiązku pilnego stróża Rzeczypospolitej, tyleż prawic chwalić powinniście P. Sextiusza, który tak z swoim konsulem postępował, że i w oczach jego był dobrym kwestorem, i wyście w nim widzieli najlepszego obywatela.

Kiedy spisek wybuchnął z ciemnego ukrycia i z orężem w ręku jawnie się przechadzał, Sextiusz poszedł z wojskiem do Kapui, dla zajęcia tego miasta mającego wszelkie dogodności do prowadzania wojny, żeśmy się obawiali aby ta zgraja łotrów nie pokusiła się o jego opanowanie. Wyrzucił ztamtąd M. Aulana, trybuna wojskowego pod Antoniuszem, człowieka bez czci i wiary, o którym głośno mówiono, że w Pizaurze i innych stronach Gallii do spisku należał. Tenże M. Marcella[1], który przybył do Kapui i pod pozorem ćwiczenia się w robieniu bronią wszedł do najliczniejszej bandy wysiekaczów, z tego miasta wyrugować kazał. Z tej przyczyny mieszkańcy Kapui, którzy przez wdzięczność za ocalenie tego miasta podczas mego konsulatu, wybrali mnie za jedynego opiekuna, składali wtenczas u mnie P. Kextiuszowi największe podziękowania; i teraz ci sami zacni i dobrze myślący obywatele pod odmienionem nazwiskiem osadników i dekuryonów[2], świadczą o jego przysłudze, i w wydunem postanowieniu przyczyniają sic za nim, żeby go wyprosić od grożącego mu nieszczęścia. Przeczytaj, proszę, młody P. Sextiuszu, co postanowili dekuryonowie Kapui; niech z głosu twego jeszcze dziecinnego poznają nieprzyjacieli nasi co nim będziesz mógł dokazać, kiedy się z laty wzmocni. Postanowienie dekuryonów. Niejestto postanowienie napisane przez wzgląd na jakie obowiązki sąsiedztwa, klienteli, gościnności, otrzymane przez zabiegi, wydane na czyje polecenie; jestto pamiątka niebezpieczeństwa, które przeminęło, pochwała najwolniejszego dobrodziejstwa, oświadczenie gotowej usługi, świadectwo upłynionego czasu. Kiedy już Kapuę Sextiusz od bojaźni uwolnił, kiedy senat i wszyscy dobrzy obywatele, po schwytaniu i pognębieniu domowych nieprzyjaciół, pod mojem

  1. Obacz o nim pierwszą mowę przeciw Katylinie, 8 i notę 19.
  2. Cezar za swego konsulatu postał do Kapui osadę złożoną z 20,000 ubogich plebejuszów mających troje łub więcej dzieci, którym nadal lam grunta, i samo miasto będące dotąd prefekturą podniósł do rzędu miast municypalnych z rządem przy miejscowych dekuryonach. Livius, epitome, 103. Dio Cassius, XXXVIII. Velleius Paterculus, II, 44.