Strona:Dwa odczyty Marji Skłodowskiej-Curie.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

masę niż cząsteczka α czyli atom helu, to cząsteczka α może być zupełnie w tył odrzucona, ale przebieg atomów większej masy jest krótszy niż przebieg promieni wodoru.
Studjując te interesujące zjawiska, Rutherford zrobił odkrycie wielkiej wagi. Pokazał on, że w azocie bombardowanym przez promienie α większej szybkości (około 20000 km. na sekundę) tworzą się w bardzo małej ilości promienie wodoru o nienormalnie długim przebiegu. Promienie te nie tworzą się w tlenie. Rutherford przyszedł do przekonania, że promienie te są jądrami wodoru, oderwanemi od jąder azotu przez rozbicie tychże, że jest to zatem pierwszy przykład dowolnie wywołanej przemiany atomowej. Tak samo udało się rozbić w maleńkiej proporcji jądra wielu innych atomów o niewielkiej masie — jak bor lub glin, podczas gdy inne jądra okazały się dotąd oporne. Metody obserwacji wydoskonalają się stopniowo i opracowywane są w kilku laboratorjach. I u mnie są w toku prace, których obecnym celem jest technika rozróżniania między promieniami dezyntegracji, a ubocznemi zjawiskami, które obserwację utrudniają. Metoda Wilsona — stosowana automatycznie do otrzymania wielkiej ilości fotografji — okazała, że jądro azotu, rozbite przez uderzenie, może na miejscu utraconego jądra wodoru włączyć w siebie napotkaną cząsteczkę α, tworząc w ten sposób atom izotopowy tlenu, o ciężarze atomowym 17, który nie istnieje w naturze w ilości dostępnej dotychczasowej obserwacji
Jeżeli rozbijać możemy niektóre małe atomy, to czemuż nie możemy rozbić atomów radjoaktywnych, które same w sobie nie są stałe? Na to pytanie trudno odpowiedzieć, gdyż mało jeszcze bardzo wiemy o budowie atomów, a nic zupełnie o przyczynach samoistnego rozpadu. Badania nad możnością wywarcia wpływu w tym kierunku były przez ostatnie lata prowadzone niemal nieustannie w mojem laboratorjum w tej formie, że ciała radjoaktywne były poddawane działaniu promieni — czy to własnych, czy to ciał pokrewnych. Jedna tylko z tych prac była ogłoszona; dotyczyła ona bardzo skoncentrowanej emanacji, która zanika tak samo jak mniej skoncentrowana z dokładnością przynajmniej 1:2000.
Z polonem bombardowanym przez promienie β i γ radu — otrzymałam różnice, które jednak w dalszych doświadczeniach nie dały się ustalić z zupełną pewnością. Inne ciała dały również rezultaty żadne, albo wątpliwe. Należy jednak pamiętać, że precyzja tu otrzymana, jakkolwiek wysoka, nie dałaby poznać efektów tak maleńkich, jak w doświadczeniach Rutherforda, a metoda w tychże stosowana mniej się nadaje do badania ciał aktywnych. Tak więc nie wiemy jeszcze, jaka jest istota radjoaktywności, należy jednak spodziewać się, że i w tym wypadku tajemnica natury odsłoni się z czasem przed cierpliwym wysiłkiem badacza.