Strona:Czesław Kędzierski - Mysia wieża.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

chytra Niemka. — Wiem jeszcze i to, że buntują naród przeciwko nam i chcą zabić naszych dwóch synów.
Wszystko to Ryksa wymyśliła, żeby nastraszyć męża i zmusić go do zgładzenia stryjów.
— Co wobec tego mam zrobić? — zapytał Popiel lękliwie.
— Nic takiego. Usuniemy ich bez rozlania kropli krwi. I nikt nawet się nie domyśli, kto to sprawił. Położysz się poprostu do łóżka i będziesz udawał śmiertelnie chorego. Ja zaś do wszystkich twoich stryjców roześlę gońców z żądaniem, by natychmiast przybyli, ponieważ przed śmiercią chciałbyś się z nimi pogodzić. A kiedy już wszyscy staną tu na zamku, ja poczęstuję ich wieczerzą i do wina wleję truciznę. Rozumiesz? Reszta sama się zrobi...