Strona:Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie.pdf/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

a winny pływał, i sprawiedliwie mówić można, że to jest wynalazek ludzkiego dowcipu, przez który częstokroć fałsz prawdzie miejsce bierze — i lubo się czasem uda, to czyni czart, aby tym utwierdził w błędzie człowieka, chcąc go łudzić przez pomaganie mu w niegodziwości... Dlaczego z usilnością zabraniać tego czynić każdy jest obowiązany.“ Nawet po konstytucji r. 1776 zdarzały się wypadki pławienia. W r. 1789 ekonom z Zagościu pod Pinczowem „zdesperowany brakiem deszczu“ kazał baby pławić,[1] Huculi topili wiedźmy w r. 1827;[2] w r. 1836 we wsi Chałupach (pow. Wejherowski) zarzucono 50-letniej Cejnowej, że zczarowała rybaka Kąkola. Przez dziesięć dni bito ją, szarpano, kopano, potem pławiono i utopiono[3]; Gloger wspomina[4], że w r. 1860 włościanie oskarżyli pewną komornicę o rozpędzanie chmur i prosili, aby im pozwolono pławić ją; i jeszcze w r. 1872 we wsi Dżurkowie (powiat stanisławowski) pławiono naskutek posuchy wszystkie ze wsi kobiety.[5]
Po pławieniu, „dla lepszego wyrozumienia strony czaro wania i inszych wielu rzeczy“ wydawano oskarżone na tortury. „Porządek sądów miejskich“ z r. 1618 zawiera następujący „dowód przeciw czarownikom i tym wszystkim, którzy się z czarnoksięstwy a z gusły obchodzą“:
Gdy się pokaże, iżeby kto takowych rzeczy innego chciał uczyć, abo że komu tem groził, a temu, któremu grożono, żeby się stąd co złego przydało, abo też, żeby w tem podejrzanym się być pokazał, słowy, obyczajmi, postawą i inszemi sprawami, które się w takowych ludziech najdują, a których takowi ludzie używają, ażeby się tem już osławił — takowemu każdemu słusznie ma być o to wina dana i za takiemi znaki może być i na mękę skazan, ponieważ takowe wszystkie umiejętności, które są naprzeciwko Panu Bogu, i też ludziom chrześcijańskim nie przystoi żeby się z niemi obchodzić mieli, mają być prawem zapowiedziane i srogo karane.

Zeznania wydobywano „wodą, octem, laniem wrzącego oleju w gardło, smarowaniem siarką, smołą gorejącą lub słoniną, głodem, pragnieniem wielkiem, przyłożeniem na pępek myszy, szerszeni albo jakich innych chrobaków jadowitych, nakrytych bańką, ażeby tak wyjść nie mogły, ciało cierpiącego dręcząc; jako też, gdy złoczyńcę ku ławie przywiążą, nogi

  1. St. Wodzicki. Wspomnienia przeszłości.
  2. Afanasjew. Poeticzeskija wozrienja sławian na prirodu III, 511.
  3. Karłowicz, o. c. Dokładny opis: patrz „Gryf“ 1910, str. 168—175, 201 — 208.
  4. Encykl. starop. I, 269.
  5. Rozenblatt: „Czarownica powołana. Przyczynek do historji spraw przeciw czarownicom w Polsce." Warszawa 1883; str. 63.