Strona:Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie.pdf/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

„gojów”. Potrzeba do tego szubienicy, wiszącego na niej złodzieja i najętego chłopa, który po odprawieniu „gusłów i zabobonów”, ma to mleko lać wisielcowi w ucho i pytać go, coby słyszał. Pewna kobieta oszukała żydów, sprzedając im mleko krowie. Kiedy więc najęty parobek pytał wisielca, co słyszy, ten odpowiedział, że ryk bydła. Żydzi „zasmęciwszy się odeszli od oney białogłowy, łaiąc iey,” a wkrótce nastąpił „on mór bydła gwałtowny po wszystkiey Polszce”;[1] Skarga zarzucał żydom, że czarnoksięstwa uczą,[2] tę samą skłonność przypisywał im Michał z Wrocławia w kalendarzu na r. 1494 („cierpiąc na głębokość rozumu, poświęcą się nigromancji”), skutki zaś tego czarowania żydowskiego były zaiste straszliwe, bo oto według ks. Tyszkowskiego żydówki ciężarne po śmierci rodzą przez czary![3]
Czarownice tatarskie umiały pono tak rusznice czarować, że żadna nie wystrzeliła.[4] „Dokumentem do czarów” tych poganek był m. i. fakt, że posiadały pieniądze z napisami arabskiemi (djabelski język!). W r. 1609 spalono za to przewinienie kilka żon tatarskich.[5] Znane były oczywiście także wróżki i czarownice cygańskie:

Kiedy one Maenades zeszły się w gromadę,
O czarach i o gusłach czyniły więc radę.
Jedna drugą uczyła, zwłaszcza stara młodą,
Owa przed tą rozumem, ta miała urodą
Jak motacją omamić, kwoli białym głowom,
Jako owcom i mleko odjąć cudzym krowom,
Jako wróżyć na ręku, jak poznać przygody,
Tak przeszłe jako przyszłe pożytki i szkody.
Tamże się też ćwiczyły w onej swojej szkole
Jak sąsiedzkie przewabić żyto na swe pole
I jako niecić ogień pod słomianym dachem,
Jako mieszek wyszypłać, jako szalić Lachem.
I dziś temi sztukami u nas nadrabiają,
Gdy z cudzego pieniądze worka wysączają
Cyganki farbowane.(Klonowicz. Worek Judaszów I, 2).


V.

Przykłady powyższe świadczą, jak rozmaite były sfery, z których rekrutowały się czarownice i jak różnorodne sposoby

  1. Sebastjan Miczyński. Zwierciadło korony polskiej. Kraków 1618. Art. XV: „Jak żydowie czarami i upominkami sczarowanemi o co się pokuszą dokazują.” Według Bartoszewicza: Antysemityzm w literaturze polskiej XV—XVII w., Warszawa 1914, str. 81.
  2. Żywoty świętych. W opisie męczeństwa pacholęcia Szymona Trydenckiego.
  3. Theatrum myśli przez siedmiu aktorów zagajone. Lwów 1780, str. 233.
  4. Wójcicki. Klechdy II, 191. Warszawa 1837.
  5. Krzyżanowski. Dawna Polska II, 568. Azulewicz w „Apologji tatarów” z r. 1630 broni pomówione o czary tatarki: „Mają one zasię pieniądze, które ich bracia im przysyłają. Nie umieją ich czytać, ale dalibóg niemasz tam konterfektu djabelskiego...... Ej, czyż za to palić potrzeba, że kto ma sztuczki srebrne i złote? Czytać nie umiecie, a gadacie, że to djabelskie pismo.”