Strona:Bruno Winawer - Dług honorowy.pdf/207

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

na nasze, ludzkie dolegliwości obfituje w wądoły niebezpieczne... Czekajmy.“

— Preparat Meca „M 704“ — mówił w wywiadzie z korespondentem „Morning Post“ prof. Okamoto — nazwałbym krótko biokondensatorem albo może jeszcze krócej bioamplifikatorem. Ta ostatnia nazwa wydaje mi się nawet trafniejszą. M 704 amplifikuje nasze zdolności i siły żywotne tak, jak głośnik aparatu radjowego potęguje, wyolbrzymia ciche tony odbiornika.
— Jaki wpływ, profesorze, będzie miał ów „wzmacniarz“ na nasze dalsze dzieje? Czy i jak zmieni nasze życie dotychczasowe?
— Hm... Przytoczmy przykład. Pierwszy lepszy. Niech pan sobie wyobrazi taki wypadek: aktor teatralny gra tysiąc ról i każdą kiepsko. Po spożyciu tuzina dawek M 704 zagra jedną rolę — genjalnie! Albo jeszcze inaczej: Polityk wygłasza pięśset mów na stu zjazdach i czterystu bankietach. Ględzi, nudzi, powtarza te same frazesy, zapełnia całe szpalty w dziennikach swojemi wypracowaniami stylistycznemi. Po kuracji — dajmy na to po dziesięciu zastrzykach M 704 — ten sam człowiek mówi kilka mocnych słów i odrazu wiadomo, o co mu chodzi. Powiedział, co wiedział. Koniec. Następny!