Strona:Bronisław Gustawicz - Kilka wspomnień z Tatr.djvu/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

jest ono rozmyślną obliczoną butą, ubliżającą innym podróżnym, którym z przed nosa, na cały czas możliwego bawienia w Zakopaném, zabiéra się przewodników, zostawiając im przyjemność brania sobie ciurów, z którymi na Giewont puścić się byłoby niebezpiecznie. Bezwstydność górali, będąca bezpośrednim skutkiem takiego ich znarawiania, wszędzie w omierzły występuje sposób, w prawdziwie żydowską i cygańską zamieniając się bezczelność. Tak nieraz można słyszéć dobitne opowiadanie, jak ten lub ów do niemałéj zapłaty za przewodnictwo dodał jeszcze jeden lub dwa dukaty, z czego oczywiście ta wynikać ma nauka, aby słuchacz w pokorze ducha poszedł za tak świątobliwym przykładem, i tak samo dukatami rzucał. Zdarzało się nawet, że dzieci chodzący po żebraninie nie prosiły centa, lecz domagały się od razu białego centa (10 c.). Otóż wychowanie Zakopian przez Warszawian i im podobnych! Towarzystwo tatrzańskie zaś nie poczuwa się do obowiązku i nie ma tyle odwagi, aby pomienionym samodzierżcom Tatr z własnéj woli, aczkolwiek członkom towarzystwa, powiedziéć, że postępowanie ich jest conajmniéj niewłaściwém. Atoli nietylko towarzystwo ma usta zawiązane, i na inne strony umiano zastosowywać treść piosenki: „Kłapką, papką i czapką, wolą, solą i rolą, ludzie ludzi niewolą“, aby nieograniczoną zapewnić sobie samowładzę, i wjeżdżać do Zakopanego przez bramy tryumfalne. Tak sieje się rozmyślnie chwast w usposobieniu zakopian, który się już nigdy więcéj wykorzenić nie da, co oczywiście mało obchodzi siewców, byleby własnéj dogodzili próżności i wszem w obec i każdemu z osobna okazali, co można znaczyć w Zakopaném, mając poddostatkiem środków materyalnych do zdobycia sobie, czyli kupienia, tego znaczenia. Gdyby atoli pomienieni goście wzięli na uwagę, że ani Tatry ani Zakopane nie są ich własnością, i że im nie przysługuje prawo brania wszystkich lub tylu przewodników, ilu im się podoba, w wyłączną arendę dla swojéj osoby, lecz że innym gościom przybywającym do Zakopanego dla zwiedzenia Tatr równe służy prawo, że zatém przy dotychczasowym braku dobrych przewodników wyrozumialszym i więcéj uprzejmym w tym względzie dla innych byćby należało, niezawodnie więcéjby przyniosło to zaszczytu, niż dotychczasowe samodzierstwo.
Napomknąwszy o kilku ujemnych stronach w usposobieniu Zakopian, dodam jeszcze kilka szczegółów. Zdarza się dosyć często, że rzeczy znalezionéj, chociaż dobrze wiedzą kto ją zgubił, nie lubią oddać. Mało ich obchodzi szkoda, a czasem jeszcze większa niewygoda, tym sposobem rozmyślnie wyrządzona właścicielowi rzeczy zgubionéj.
Zachwycano się nieraz ciekawością, wesołością i rozumnością Zakopian. Jestto własność wspólna wszystkim góralom, mająca swoje źródło w usposobieniu fizyczném, na które wpływa czyste i zdrowe powietrze, którém poza domem oddychają, woda również wyborna, dostateczna wolność od trosk, wynikająca przeważnie z nad-