Strona:Bronisław Gustawicz - Kilka wspomnień z Tatr.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.


KILKA WSPOMNIEŃ Z TATR.
SKREŚLIŁ
BRONISŁAW GUSTAWICZ.

(Dalszy ciąg).

Jeden z lepszych dawniejszych przewodników, dziś wprawdzie już podstarzały, czytamy w urywkowych notatkach ś. p. profesora Dra Janoty, a zatem téż nie bardzo ochoczy do trudniejszych wycieczek, jest sługą Towarzystwa tatrzańskiego, czyli raczéj kilku członków jego wydziału, przebywających przez lipiec i sierpień w Zakopaném. Jest on nadzwyczaj potrzebnym, jakkolwiek niewiadomo na co, gdy wspomnieni członkowie wydziału urządzają gromadną, wspólną wycieczkę na Krzyżne, lub do Rybiego (Morskiego Oka), na Czerwone Wierchy, lub nawet do