Strona:Bohdan Dyakowski-Z puszczy Białowieskiej 1908.pdf/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Dobrześ zauważył, — rzekł Janek: — ten mieszany charakter drzew obok ich gęstwiny stanowi charakterystyczną cechę tutejszej puszczy. Sosna wprawdzie przeważa tutaj, ale obok niej rośnie mnóstwo innych drzew, tworząc czasami jednolite połacie lasu, częściej jednak w pomieszaniu jedne z drugiemi. To właśnie nadaje puszczy wielki urok, wielką rozmaitość zieleni, której znajdujemy tutaj rożne odcienie: od ciemnych, prawie czarnych świerków do jasnych brzóz i klonów. Ładną jest puszcza nawet już i tutaj, ale i Kazio ma słuszność, że chce czegoś dzikszego, bardziej ponurego, więcej puszczańskiego, ostępów, mateczników, uroczysk... Po to przecie przyjechaliśmy tutaj.
— Tak, tak — zawołał Kazio: — tego mi się chce właśnie, tego jądra puszcza, o którem napisał Mickiewicz:

Któż zbadał puszcz litewskich przepastne krainy,
Aż do samego środka, do jądra gęstwiny?
Rybak ledwie u brzegów nawiedza dno morza;
Myśliwiec krąży koło puszcz litewskich łoża,
Zna je ledwie po wierzchu, ich postać, ich lice,
Lecz obce mu ich wnętrzne serca tajemnice.