Strona:Biblia Wujka 1840 Vol. I part 1.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
70
Rozd. XXXVIII.GENESISRozd. XXXVIII.

syna: y nazwał imię iego Her. Num. 26. b. 19.

4.Y zaśię począwszy płód, narodzonego syna nazwała Onan.

5.Porodźiła téż trzećiego, którego nazwała Sela: po którego narodzeniu więcéy rodźić przestała.

6.A Iudas dał żonę piérworodnemu swemu Her, imieniem Thamar.

7.A Her był pierworodny Iudy, złośliwy przed oblicznośćią Pańską: y od niego zabit iest. Num. 26. c. 19.

8.Rzékł tedy Iudas do Onana, syna swego: Wnidź do żony brata twego, a złącz się z nią, abyś wzbudźił naśienie bratu twemu.

9.On widząc, że się nie iemu synowie rodźić mieli, gdy wchodźił do żony brata swego, wypuszczał naśienie na źiemię, aby się dźieći imieniem brata iego nie rodźiły.

10.Y z téy przyczyny zabił go Pan, że rzecz brzydliwą czynił.

11.Y przetóż rzékł Judas Thamarze, niewiastce swoiéy: Bądź wdową w domu oyca twego, aż urośćie Sela, syn móy; bał się bowiem, by y on nie umarł, iako braćia iego. Która poszła, y mieszkała w domu oyca swego.

12.A gdy minęło wiele dni, umarła córka Suego, żona Iudasowa: który po żałobie wźiąwszy poćieszenie, szedł do strzygących owce swe, sam y Hiras, owcarz trzody, Odollamita, do Thamnas.

13.Y powiedźiano Thamarze, że świekier iéy idźie do Thamnas na strzyżenie owiec.

14.Która złożywszy szaty wdowstwa, wźięła na śię rąbek: a odmieniwszy szaty, uśiadła na rozstaiu drogi, która wiedźie do Thamnas: dlatego, że iuż był dorosł Sela, a nie wźięła go za męża.

15.Którą uyźrzawszy Iudas, mniemał, żeby była wszetecznica: bo była nakryła twarz swoię aby iéy niepoznano.

16.Y wszedszy do niéy, rzékł: Dopuść mi, abym miał sprawę z tobą: bo nie wiedźiał, żeby iego niewiastka była.

17.Która gdy odpowiedźiała: Co mi dasz, żebyś zażył obcowania mego? Rzékł: Poszlęć koźiełka z trzód. A gdy zaś ona rzekła: Dopuszczę, czego chcesz, ieśli mi dasz zastawę, aż przyszlesz, co obiécuiesz.

18.Rzékł Iudas: Co chcesz, żebym ći dał w zastawie? Odpowiedźiała: Piérśćień twóy, y manellę, y laskę, którą, w ręce trzymasz. Na iedno tedy, zeszćie niewiasta poczęła.

19.Y powstawszy poszła: y złożywszy odźienie, które na sobie miała, oblokła się w szaty wdowstwa.

20.Y posłał Iudas koźiełka przez pastérza swego Odollamitę, aby odebrał zastawę, którą był dał niewieśćie: który nie nalazszy iéy,

21.Pytał ludźi mieysca onego: Gdźie iest niewiasta, która śiedźiała na rozstaiu? A gdy wszyscy odpowiedźieli, że nie była na tym mieyscu nierządnica:

22.Wróćił się do Iudy y rzékł mu: Nie nalazłem iéy: lecz y ludźie mieysca onego powiedali mi, że tam nigdy nie śiedźiała wszetecznica.

23.Rzékł Judas: Niechże sobie ma: kłamstwa iśćie nam zadać niemoże, iam posłał koźlę którem był obiecał, a tyś iéy nie nalazł.

24.Alić po trzech mieśiącach powiedźiano Iudźie, mówiąc: Wystąpiła Thamar, niewiastka twoia,

y