Strona:Arumugam książę indyjski.djvu/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

obowiazkiem surowo ukarać gwałt zadany Arumugamowi. Ponieważ jednak właściwi sprawcy ohydnego zamachu zemknęli, ponieważ nie godziło się ze względów politycznych postąpić zbyt surowo ani z potężnymi krewnymi radży, ani z nim samym, aby ich jeszcze więcej nie jątrzyć, przyszedł namiestnik do przekonania, iż więcej się nowemu chrześcijaninowi przysłuży, jeżeli się do jego prośby przychyli.
Kazał przeto zdjąć z nich więzy i puścić ich na wolność, a zgromiwszy ich surowo, rzekł:
„Idźcie do radży, pana waszego i oświadczcie mu, że wskutek prośb syna przebaczam jemu i kuzynom jego, ale jeśli jeszcze raz dopuścicie się gwałtu, wtedy odpowie mi on i cały dom jego; gdyż odtąd pozostawać będzie książę pod moją i królowej angielskiej szczególną i troskliwą opieką.“
Zbrodniarze oddalili się ze wstydem, a Arumugam składał namiestnikowi gorące podzięki ze łzami w oczach. Kilka dni jeszcze pozostał w pałacu namiestnika, potem na własne życzenie przeniesiono go do kolegium O.Franciszka, gdzie niezadługo całkowicie zdrowie odzyskał. Gdy się rozeszła po mieście wieść o jego wyzdrowieniu, zaszedł wypadek, który wywołał jeszcze większe zdziwienie.