Strona:Artur Oppman - Baśń o szopce.pdf/93

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

O, morze! wielkie morze!
Daleką przeszłość wskrześ!
Pod najcudniejszą zorzę
Okręty polskie nieś!
A kędy żagle zwiną
U obcych światów dróg,
Niech ludzkie nędze zginą,
Niech zapanuje Bóg!

Ucicha jęk twej ziemi,
Ostatnie gasną łzy,
Znów jesteś swój ze swemi,
Kaszubski ludu ty!
Tyranom i mocarzom
Żelazna zwisła pięść!...
Szczęść, Boże, marynarzom,
Polskiemu morzu szczęść!



ROBOTNIK ŚLĄSKI.


Na ziemi od krwi grząskiéj,
Na wysunięty szaniec
Wszedł bronić kresów śląski
Robotnik i powstaniec!
Świszcze grad kul u skroni,
On trwa ostatnim tchem,
Starego Śląska broni,
Piastowych polskich ziem!

Obdarci, głodni, nadzy,
Dni bojów już nie liczą!