Strona:Antoni Schneider - Babiagóra w Beskidach.djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na Babią górę, kroczyć trzeba przez drożyny skaliste, bardzo przykre, idące przez zwaliska lasów[1], tak starożytnych jak ziemia na której rosną, na co najmniej 4 — 5 godzin czasu odłożyć trzeba. Większą połowę tej drogi przebyć można na małych góralskich konikach, o które jak i o przewodnika, w wioskach pod górą leżących postarać się należy, a zresztą drogi na wierzch dla gęstych i poplątanych gałęzi kozodrzewu, najbezpieczniej jest pieszo odbywać[2]. Z wiosną Babiagóra często się jeszcze śniegiem pokrywa, przecież w ciągu lata tylko z trudnością w głębszych załomach od północy białe płaty śniegu spostrzegać się dają. Widok z niej na północ do Krakowa, Częstochowy i Sandomierza, przedstawia urozmaicony i niezmiernie rozległy krajobraz, a przez perspektywę rozróżnić się dają pojedyncze zabudowania Krakowa. Lecz na południe ścieśniają go wznoszące i tu niemal w całej swej wspaniałości przedstawiające się Tatry, a z tych największy Krywan zastępuje. Ku zachodowi przenosi wzrok wszystkie szczyty Beskidów, opierające się w odległości przeszło 10 mil o górę Łysą na granicy Szląska. Trudne do pojęcia, trudniejsze jeszcze do opisu, te pierwsze wrażenia, które sprawuje na umyśle człowieka, zoczona po raz pierwszy z wysokiej tej góry niezmierność przestrzeni i tylu przedmiotów ogromnych[3]. Jednak gdy ujrzysz Tatry, Babiagóra wydaje się pagórkiem. Ztąd też Podhalanie pogardliwy dają jej początek, powiadając, że baby idąc na odpust, zapewne do Kalwaryi, wyrzucały śmiecie na jedną

    nią wycieczek, można się o wiele łatwiej dostać na górę niż przedtem. Obszerniejszy przewodnik na Babiągórę czyli raczej rozprawę o niej, podał także p. J. Łepkowski w kalendarzu Jul. Wildta na r. 1858 str. 13. gdzie także widok Babiejgóry (lichy drzeworyt) jest umieszczony. Osobne odbicie tej rozprawy wraz z wskazówką wycieczki do Tatr. Jul. Wild w. r. 1857. Staszyc wychodził na nią przez Spytkowice i Podwilki na Zubrzyce. Uczony Haquet w dziele swem: Physikalisch-Politische Reisen durch die nördlichen Karpaten. Nürenberg 1794 IV. 109. 112 podaje, iż jednego dnia z miasta Biały wyszedł na wierzch jej i tegoż dnia wrócił do Skawicy. (ob.)

  1. Ob Grabowskiego: Kraków i jego okolice str. 531. Dokładny opis tej góry, niemniej dokonanej na nią wycieczki, podany przez niewiastę znachodzimy w Warszawskim Tygodniku illustr. z 1869. Nr. 75—78. pod artykułem: Wycieczka na Babią górę. Także w Roczniku komisyi fizyograficznej krakowskiej z 1870 (Tom IV.) str. 25.
  2. Grabowski str. 531.
  3. Ob. artyk. Wycieczka w Tatry w Czaśie Nr. 219 z 1853.