Przejdź do zawartości

Strona:Annie Besant - Wtajemniczenie czyli droga do nadczłowieczeństwa.pdf/71

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

su, lecz główny zarys biorę z nauk, które znaleźć można, choć nie w tem samem szczegółowem, drobiazgowem zastosowaniu, w księgach Hinduskich i Buddyjskich, które nam wskazują Ścieżkę przygotowawczą, jak również i Ścieżkę właściwą. Spotykamy tam różne nazwy; ja podam raczej zastosowanie, które przyda się każdemu z was, znając bowiem nazwy cnót, nieraz ludzie się pytają, jak należy stosować je w życiu. Postaram się wspomnieć tu wszystko, choć oczywiście w słowach słabszych i mniej pięknych, od słów samego Nauczyciela. Bo jakież usta człowiecze na ziemi mogłyby wypowiedzieć te wielkie prawdy Ducha równie godnie i wzniośle, jak przeczyste usta Mistrza Mądrości?
Pierwsza z cnót, jak wspomniałam, nazywa się Rozpoznawaniem; jest to rozpoznawanie rzeczywistego od nierzeczywistego. Buddyści nazywają je „otwarciem drzwi rozumu“, — przenośnia ta bardzo jest dobitna i znamienna. Wspominałam wam także, jak należy uprawiać medytację, aby odnaleść w sobie świadomość wyższą, która stanowi nasze prawdziwe „Ja“. Jak stosować w praktyce to, czegośmy się nauczyli z medytacji? Wprzód rozmyślać nad jakąś zaletą, a następnie wprowadzić ją w życie — oto droga prawdziwego postępu.
Pod tym względem Mistrz dzieli całą ludzkość wyraźnie na dwa rodzaje ludzi: tych, którzy wiedzą, i tych, którzy nie wiedzą. Ta druga kategorja obejmuje obecnie, oczywiście, olbrzymią większość ludzkości, bo, jak powiada inny Nauczyciel, nieliczna tylko garstka kroczy wąską Ścieżką. Wiedza, podług tego Nauczyciela, to poznanie Woli Bożej w ewolucji i usiłowanie współpracy z tą Wolą, aby przyśpieszyć skutecznie dzień, w którym się ta Wola wypełni na ziemi,