Przejdź do zawartości

Strona:Annie Besant - Wtajemniczenie czyli droga do nadczłowieczeństwa.pdf/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

późniejsze poznanie i sprawdzenie prawdy. Najważniejszy jest stosunek człowieka — do idei, jego wewnętrzna postawa. Wezmę inny przykład, by wykazać, iż nie gloryfikuję tylko tych wypadków, z któremi sama zgadzam się całkowicie.
Jedną z palących kwestji współczesnej epoki jest taktyka, obrana obecnie przez skrajne Stronnictwo Kobiet Sufrażystek. Co do samej taktyki — nie do mnie należy wygłaszać o niej zdanie. Jeżeli w czemś nie biorę udziału, nie sądzę nigdy tych, którzy narażają się na jakieś niebezpieczeństwo, które mnie nie grozi. Lecz, powtarzam raz jeszcze, nie chodzi o to bynajmniej, czy ludzie, którzy tak postępują, mają słuszność, czy też nie mają, czy się im wiedzie, czy też odnoszą porażki. Mniejsza o to, czy ich pogląd jest trzeźwy i słuszny, czy szalony, to nie wpływa na ich charakter, na życie i naturę, jaka wyrabia się w tem poświęceniu, które nie cofa się nawet przed konsekwencją Sądu i celi więziennej.
Wybrałam ten przykład, gdyż pośród moich słuchaczy znajdą się zapewne różnice zdań, co do rozsądku lub szaleństwa samego czynu; a mnie chodzi, abyście zrozumieli, że ze stanowiska okultystycznego czyn zewnętrzny jest łupiną, którą się rozbija i odrzuca; lecz wewnątrz łupiny widać owoc — treść tej pobudki: szlachetność charakteru, bohaterstwo i odwagę, całkowitość samooddania. Gdy więc spotykacie ludzi tak opanowanych jakąś ideą, że żadne argumenty, ani wpływy świata nie zdołają ich zachwiać — wówczas możecie być pewni na mocy wielkiego prawa okultystycznego, które wielu z nas zna jako prawdę, — że są oni bliscy wrót Ścieżki. Bowiem błędy myślowe, umysłowe szybko, prawie w jednej chwili poprawić