Strona:Aleksander Czolowski. Wysoki zamek (1910).djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

grochu, ½ kłody krup, 2 kłody miodu. Szczególnie obfity był zapas mąki, która mieściła się w osobnym magazynie w czterech głębokich sąsiekach w ilości przeszło tysiąca kłód. Jedna duża izba zapełniona była „spyżą kołomyjską“, tj. żywnością, którą tu złożono na przechowanie niewątpliwie dziesięć lat przedtem, po powrocie króla Kazimierza Jagiellończyka z wyprawy pod Kołomyją w r. 1435. „Dla starości“ cały ten zapas, nienależący do zamku, zupełnemu uległ zepsuciu i wyziewami zgnilizny zatruwał powietrze.
Inwentarz żywy składał się z 8 wołów, świń i 28 owiec.
Ku wygodzie swej „familii“ miał zamek własny browarczyk, w którym zwykle co tygodnia warzono piwo.
Prócz tego były znaczne zapasy drzewa budulcowego, opałowego i siana.
Wśród różnych przyborów wymienia inwentarz z górą sześć tysięcy gontów do krycia dachów i murów, trzy wozy, żarna ręczne, kagańce do świecenia, siekiery, łopaty, liny, „kuny z łańcuchami dla więźniów“, długie łańcuchy z wiadrami do ciągnienia wody ze studni, kotły do gotowania, misy, talerze itd.
Posiadał zamek własną kaplicę, której skromne aparaty do nabożeństwa składały się z kielicha cynowego, ornatu, alby, humerała, manipularza i starożytnego mszału pisanego na papierze.
W dwa lata później zapasy broni Wysokiego Zamku powiększyły się znacznie. Po wyprawie wołoskiej, przedsięwziętej z takiem przygotowaniem, a zakończonej tak nieszczęśliwie, król Olbracht zostawił we Lwowie znaczną ilość dział, broni ręcznej i różnych przyborów wojennych[1]. Złożono je na rynku pod ratuszem, w obu bramach, w Niskim Zamku, na Wysoki Zamek zaś sprowadzono 41 różnych dział, a mianowicie 6 hufnic, 2 taraśnice, 2 charczownice, 2 śrubnice, 29 tak zw. kóz. t. j. lekkich polowych dział, a nadto 6 hakownic[2].

Cały ten nabytek przedstawiał dla zamku nieocenioną wartość w tej właśnie chwili, kiedy następstwa klęski bukowińskiej niedługo dały na się czekać. Rok następny 1198 był dla Rusi jednym z najstraszniejszych w jej dziejach.

  1. K. Górski: Historya artyleryi polskiej. Warszawa 1902, str. 221.
  2. K. Górski: Sztuka wojenna za Zygmuntów. Warszawa 1891 str. 20.