Ta strona została uwierzytelniona.
ZAUŁEK.
Zaułek w starych kamienic obręcze
Zamknięty, cichy, posępny, ponury...
U wyjścia świateł niewidzialnych tęcze
Krwawią rdzawymi poblaskami mury.
Domy spią cicho, we mgłach, jak przełęcze,
Gór niebosiężnych... Niebo czernią chmury.
Zaułek w szarych kamienic obręcze
Zamknięty, cichy, posępny, ponury...
Cisza: milczenie zgubionych cmentarzy
Kładzie na stare, poszczerbione ściany
Złą melancholję spalonych ołtarzy.
Kładzią czarnego bólu i łez piętno
I w sercu — dawno zabliźnione rany
Oświeca ową martwotą przesmętną.
Włodzimierz Perzyński.