Ta strona została przepisana.
Dajesz pogodę i deszcz w swojej porze,
Bydlętaś nasze zrachował w oborze:
A gdy o każdem pamiętasz stworzeniu,
I dzieci nasze znasz po ich imieniu.
Opatrzny Boże na ziemi i niebie,
Nie odstępuj nas w wszelakiej potrzebie:
Bo gdy co zrobim naszą tylko siłą,
Zaraz to poznać, że ciebie nie było.
PIEŚŃ XVIII.
Pieśń pokutującego grzesznika.
![\relative c' {
\clef tenor
\key f \major
\time 3/4
\autoBeamOff
\repeat volta 2 {
\stemDown a4 a8 a8 bes8 a8 | \stemUp g8 a8 g8 f8 e8 d8 } \break
\repeat volta 2 {
f8 f8 e8 f8 g8 e8 | f8 f8 e8 f8 g8 e8 | \break
\stemDown a8 a8 bes4 a4 | \stemUp g4 f4 r4 }
}
\addlyrics { \small {
Je -- zu zra -- nio -- ny na me du -- szne ra -- ny,
Szcze -- gó -- lny w_tej mie -- rze, że sam nic nie bie -- rze,
Je -- szcze nie -- bem pła -- ci.
}}
\addlyrics { \small {
Tak wie -- le ra -- zy ten Le -- karz do -- zna -- ny:
}}](http://upload.wikimedia.org/score/n/z/nz5xxqpryoh4wd1cfssh2srtoweklxg/nz5xxqpr.png)
Jezu zraniony na me duszne rany,
Tak wiele razy ten Lekarz doznany:
Szczególny w tej mierze, że sam nic nie bierze,
Jeszcze niebem płaci.
Ach! ja bez muzgu i prawie szalony,
Tak ciężko będąc na duszy zraniony,
Przecież się do tego Lekarza świętego,
Nigdy nie pospieszę.
Bardziej mi grzechy i piekło smakuje,
Niżeli Jezus choć niebem cukruje:
Ale cóż poradzisz, kiedy nie odradzisz,
Tak przewrotnej głowie.