Tyś jest Matką, więc ci składam:
Ciało, zmysły i czem władam;
Przyjmij serce w podarunku,
A pociesz mnie w mym frasunku.
O! Maryja i t. d.
Obłąkany Syn nie zginie,
Ni szczęścia swojego minie,
Gdy tylko do swego łona,
Przyjmie go twoja obrona.
O! Maryja i t. d.
Choćby Matka dzieciom miła,
Z pamięci ich wypuściła,
Ty wspierasz nasz niedostatek,
Przewyższasz miłość wszech matek.
O! Maryja i t. d.
Zamień w radość i mój smutek,
Daj już prośbie mojej skutek:
Bo póki się nie rozkruszę
W proch, od nóg twych się nie ruszę.
O! Maryja i t. d.
Gdy termin życia nadcjdzie,
A śmierć się już zbliżać będzie,
W ten czas miej o mnie staranie,
Oddal odemnie lękanie.
O! Maryja i t. d.
Gdy na mnie uderzą mdłości,
Straszne śmiertelne słabości,
Ratuj mnie w takim momencie,
Trwogi ostatniej odmęcie.
O! Maryja i t. d.
Strona:Śpiewnik kościelny czyli pieśni nabożne z melodyjami w kościele katolickim używane (Mioduszewski).djvu/0219
Wygląd
Ta strona została skorygowana.