Skarga rycerza

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Robert Burns
Tytuł Skarga rycerza
Pochodzenie Poeci angielscy
Wydawca Księgarnia H. Antenberga
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
SKARGA RYCERZA.
 

I znowu ptaszęta w drzew nucą zieleni,
Szumiących potoków jaśnieją znów tonie,
W skrach rosy porannej krzak głogu się mieni
I dzikie pierwiosnki okryły znów błonie.
Lecz rozkosz i światło cóż we mnie dziś wleje?
Gdy krok mój pod troską rozpaczną się chwieje?
Ni drzewo, co pęka, ni ptasząt piosenka
W mej duszy zbolałej obudzi nadzieję!...

Zasłużył-li czyn mój na los ten ponury?
Jam ojca i króla chciał zbawić od sromu!
Wszak jego są władztwem te równie i góry,
Gdzie schron ma zwierz dziki, ja zasie bez domu!
Lecz żal mój nie o to, że cierpię tak wiele,
Nad wami boleję, o cni przyjaciele:
W krwawicy i znoju staliście w tym boju —
Czyż wrócę wam kiedy stracone wesele?





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Robert Burns i tłumacza: Jan Kasprowicz.