Przejdź do zawartości

Słyszeliśmy wdzięczne hymny (1904)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Słyszeliśmy wdzięczne hymny
Pochodzenie Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych
Redaktor Karol Miarka
Wydawca Karol Miarka
Data wyd. 1904
Miejsce wyd. Mikołów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały dział II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

PIEŚŃ  149.

Słyszeliśmy wdzięczne hymny, * Podczas nocy ciemnej, zimnej, * Lecz my ludzi nie widzieli, * Tylkośmy głosy słyszeli: * O najmilsi pastuszkowie, * Niech nam kto o Bogu powie.

Naszą wolę taką mamy, * Od was porady żądamy: * Czy możemy pójść do Niego, * Jako do Pana swojego? * Idźcie śmiało bez obawy, * Ten Pan na wszystkich łaskawy.

Jakież Mu dary weźmiemy, * Co ofiarować będziemy? * Czyli przyjmie dary nasze, * Tak jak przyjął przedtem wasze? * Wszystko przyjmie, co Mu dacie, * Jeśli serca czyste macie.

Jeszcze jednego żądamy, * Niż się do Niego udamy; * Gdzie jest stajnia, my nie wiemy, * Powiedzcie nam, was prosimy. * Za Betleem tuż przy mieście, * Jest stajenka, i tam bieżcie.

Już więc idźmy, skoczno grając, * Oraz wesoło śpiewając: * Boże, z nieba wysokiego, * Co dla człowieka nędznego, * Zrodziłeś się w ten mróz srogi, * Żyj nam Zbawicielu drogi.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Karol Miarka (syn).