Sługa co sie po łaźni przesypiał

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Sługa co sie po łaźni przesypiał
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Sługá co ſie po łáźni przeſypiał.

SŁugá ſłyſał iż páná, ták Doktor náuczał,
Aby záwżdy po łáźni, málucżko ſie przeſpał.
W niedzielę pan s koſciołá prziydzie áż ſpi ſługá,
Więc go kiyem mowiąc mu, wſzák doſyć noc długa.
Ten rzekł: pánie ſłyſzałem, iż Doktor po łáźni,
Kazał ſie wam przeſypiáć, ten ludźmi nie błaźni.
A iam ſie mył we śrzode, zápomniałem tego,
Abych ſie był kes przeſpał, dla zdrowia lepſzego.



 

Sługa co sie po łaźni przesypiał.

SŁuga słysał iż pana, tak Doktor nauczał,
Aby zawżdy po łaźni, maluczko sie przespał.
W niedzielę pan s koscioła prziydzie aż spi sługa,
Więc go kiyem mowiąc mu, wszak dosyć noc długa.
Ten rzekł: panie słyszałem, iż Doktor po łaźni,
Kazał sie wam przesypiać, ten ludźmi nie błaźni.
A iam sie mył we śrzode, zapomniałem tego,
Abych sie był kes przespał, dla zdrowia lepszego.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.