ZOná to ná ſpowiedzi zá pokutę miáłá, By pánu iż nie iego dzyecię, powiedzyáłá.
Oná z brodą máſzkárę, w izbie záwieśiłá, A gdy dziecię płákáło, więc páná prośiłá,
Iżeby ie poſtráſzył, włożywſzy máſzkáry, A oná ie porwawſzy, wierę pánie ſtáry,
Nie twoieć, day mu pokoy, pokutę ſpełniłá, Ale tákaſz pokutá, iáko y grzeſzyłá.
ZOna to na spowiedzi za pokutę miała, By panu iż nie iego dzyecię, powiedzyała.
Ona z brodą maszkarę, w izbie zawiesiła, A gdy dziecię płakało, więc pana prosiła,
Iżeby ie postraszył, włożywszy maszkary, A ona ie porwawszy, wierę panie stary,
Nie twoieć, day mu pokoy, pokutę spełniła, Ale takasz pokuta, iako y grzeszyła.