Poezye w nowym układzie. Tom VI, Przekłady/Jak ciche

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Robert Hamerling
Tytuł Łabędzi śpiew romantyzmu
Podtytuł VI. Jak ciche
Pochodzenie Poezye w nowym układzie. Tom VI, Przekłady
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1904
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Maria Konopnicka
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
VI.

Jak ciche morza fale! jak senny łodzi ruch!
Gdzieś w głębiach przepadł świat ten, a otwarł się mój duch.
U stóp mych wieczne tonie i wieczny szumi war,
Nad głową wieczny eter, a w sercu wieczny żar...

O z snów mych najpiękniejsze, przybądźcie! Jestem wasz!
Ktoś rzucił młodą różę gondoli mej na straż...
Głębina cicho szemrze, kołysząc się do snu,
Bogini z piersią śnieżną wypływa z fali tu...

Coś szepce mi do ucha... Z liljowych jedna rąk
Do szyi mej przylega... Zapomnij życia mąk!
Nie w jutra dal zamgloną szlij tęskny ducha wzrok,
Lecz w przeszłość tę czarowną, co pada w cień i w mrok!


I serce moje bije, i głowę zwracam wstecz,
I widzę złote wieże, i lwa, i Marków miecz,
Jak błyszczą się przepychem minionych dawno dni,
I cud po cudzie wstaje i czar swój rzuca mi!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Konopnicka.