Pieśni Petrarki/Sonet 67

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 67.

Iż się nadzieja moja zjiścić zwleka,
Życie zaś we mnie śpieszy tak szalenie,
Byłbym więc wolał wcześnie mieć baczenie,
By co najszybciej od niej być zdaleka.

Dziś, ranny w serce, idę precz, kaleka,
Zmuszony własny ból mieć w wielkiej cenie,
I być spokojnym, choć się w licach mienię
Wzorem na męki skazanego człeka.
Wy, którzy miłość wyzwać w bój życzycie —
Zarozumiali! niechaj należycie
Uczy was własne doświadczenie moje:
Żyjęć ja wprawdzie — lecz cóż takie życie!
Serce w rozwagi przyodziałem zbroję —
Jednak — bój zwiódłszy, czyż nietknięty stoję? —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.