O rolnictwie (Chłapowski, 1852)/Rozdział IV

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Dezydery Chłapowski
Tytuł O rolnictwie
Podtytuł Rozdział IV
Wydawca Nakładem księgarni J. K. Żupańskiego
Data wyd. 1852
Druk Ludwik Merzbach
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ IV.
Płodozmian.

§. 239.

Że nie co rok to samo ziarno w tém samém miejscu pola sianém bywa, każdemu wiadomo; przemieniają się płody i stąd pochodzi wyraz płodozmian.

§. 240.

Doświadczenie przekonało, iż to samo ziarno kilka lat wciąż na jedném miejscu siane, niedobrze się udaje; jakoż każde zboże potrzebuje dla siebie właściwego pokarmu, a ziemia coroczném dostarczaniem lub przysposobianiem takowego, prędko się wyplenia.
Wprawdzie w bliskości miast, gnojąc corocznie, bez odpoczynku ziemi i przemiany płodów kłosiste zboża zbierają. Ale te lubo w słomę obfite, nie będą przecież dobrze sypały.
Prócz takich szczególnych położeń wszędzie w rolnictwie na płodozmian natrafiamy.

§. 241.

Przemieniają się płody nietylko żeby nie wypleniać ziemi, ale także, żeby gospodarz miał dosyć czasu po sprzęcie jednego pod drugi produkt uprawić rolę. Te są dwie główne przyczyny płodozmianu, z których wypływają dwie główne zasady:
1) koléj płodów tak uporządkować, żeby jednego roku produkt nie potrzebował tego samego pokarmu z ziemi, co następujący drugiego roku;
2) tak porządek ten wyrachować, żeby poprzedzający produkt zostawił zawsze rolę w przygotowanym stanie dla następującego.
Siewane bywają kłosiste zboża, strączne, olejne, warzywa i trawy naprzemian. Tym sposobem wszystkie w polu koléj podług rozmaitości ziemi, w mniéj lub więcéj lat obchodzą.
Następstwo płodów w pewnym przeciągu czasu nazywa się koleją płodozmianu.

§. 242.

Koleje od dwóch do kilkunastu lat bywają w używaniu, ale ma się rozumieć, że podług zasad mniéj lub więcéj rozumowanych.

§. 243.

Koléj dwuletnia, praktykowana jest tylko przez gospodarzy mało roli posiadających, i może być dosyć zyskowną, kiedy gospodarz także do innych zarobków swojego pociągu rolniczego używa, a w razie potrzeby obraca go całkiem pośpiechem do uprawy. W takiéj kolei siewa się zazwyczaj, w pierwszym roku ozimina, w drugim jarzyna, do jarzyny rachując ziemniaki, grochy i lny. Rzecz oczywista, że po sprzęcie latowych drugoletnich płodów to jest jęczmienia, tatarki, owsa, prosa, który się zwykle w Sierpniu odbywa, trzeba jak najspieszniéj podorać rolę, ażeby uprawa ukończoną została pod oziminę, która jeszcze tego samego roku sianą być musi, żeby po radleniu i zabronowaniu ziemia do siewu się uległa, i żeby siew, jeżeli się nie nawozi, na początku Września, a w przeciwnym razie na końcu Września mógł nastąpić.
Po grochu, ziemniakach i lnie raz tylko, ale starannie, zorać i na wierzch skiby zasiać należy, gdyż uprawa pod oziminę byłaby już za późną.
Przy téj kolei potrzeba dużo nawozu, który częścią pod jarzyny wywożonym być musi, tak ażeby połowę całego pola co rok wygnoić. Oziminnego pola gnoi się połowa, a mianowicie takie kawałki, na których w drugim roku len, proso i część grochu siane być mają. W jarzynném polu gnój się pod ziemniaki, jęczmień i część grochu wywozi.
Bez tak znacznéj ilości nawozu i dostatecznego pociągu, koléj dwuletnia w bardzo krótkim czasie wypleniłaby ziemię; a chociaż i przy wystarczającym nawozie, wyda więcéj słomy niż ziarna.

§. 244.

Ta koléj sprzeciwia się obydwom zasadom płodozmianu. Nie dopełnia pierwszéj, ponieważ ziarna tego samego rodzaju jedne po drugich się siewają; również i drugiéj, gdyż uprawa pod poprzedzający płód, wcale pod następujący roli nie przysposabia; uprawa bowiem pod oziminę tylko tejże służy, a na jarzynę znowu uprawiać potrzeba. Po jarzynach rola pod oziminę nietylko że nie jest właściwie przysposobioną, ale nawet czasem w przeciwnym zupełnie znajduje się stanie, w jakim być powinna; np. po ziemniakach rola nadto rozprószona czasu do odleżenia przed siewem mieć nie może, i żyto nigdy się nie uda.

§. 245.

Koléj trzechletnia, jest daleko lepszą, osobliwie na polach mocnych, które dla dobréj uprawy i doskonałego wyczyszczenia potrzebują ugoru zupełnego.

W trzechletniéj czystéj kolei sprząta się w pierwszym roku ozimina, w drugim jarzyna, do któréj rachują się ziemniaki, grochy i lny; w trzecim roku się ugoruje. Gnój się tylko w ugór pod oziminę wywozi, a mianowicie w te miejsca, w których ma nastąpić len, ziemniaki, rośliny strączyste i jęczmień. Taka jest trzechletnia koléj, czyli trzypolowe czyste gospodarstwo, jakie dawniéj powszechnie w używaniu było.
§. 246.

Przy téj kolei zadosyć uczynić można roli, co się tyczy doskonałéj uprawy, ponieważ podczas ugoru da się zupełnie rozprószyć i wyczyścić ziemię. Jednak i ta koléj sprzeciwia się obudwom zasadom płodozmianu, gdyż kłosiste zboża nieprzegradzane bywają innemi płodami, i poprzedzające produkta nie przysposabiają roli następującym; po oziminie na jarzyny uprawiać potrzeba, a po ziemniakach stan rozpulchnienia tak przydatny jęczmieniowi i koniczynom jest stracony.

§. 247.

W naszych czasach, nazywają jeszcze trzypolowém gospodarstwem i takie, w którém koniczyny na kilkoletnie siewają użytkowanie, i w których zamiast w jarzynném polu rośliny strączne w ugorze przychodzą.
Lubo takie gospodarstwo do porządku trzechpolowego zawsze powraca, przecież nie w trzechletniéj już kolei płody następują. Naprzód jeżeli sieję koniczynę i zostawiam ją dwa lata, czwartego roku dopiero, ozimina lub jarzyna na to samo miejsce wraca, a zatém jest już koléj cztéroletnia. Jeżeli sieję grochy nie w jarzynie, ale w ugorze, nie mogę ich siać co trzy lata na tém samém miejscu, ponieważ doświadczenie nauczyło, iż rośliny z liściem w takiéj kolei się nie udają, gdyż one, jak teoretycy mniemają, wiele cukrowych części potrzebują i dla tego po nich rola może inne płody, a nie takie same z korzyścią wydawać. Jakakolwiek będzie przyczyna, to pewna, iż każdy niemal gospodarz doświadczył, że roślin strącznych i koniczyny nie można co trzy lata siać korzystnie na tém samém miejscu, i że tak ich siejbę uporządkować wypada, ażeby tylko co sześć lat, a jeszcze lepiéj co dziewięć na te same miejsca wracały.

§. 248.

Z przyczyny siewu grochów w ugorze, koniczyn w jarzynie po ziemniakach, znaleść można gospodarzy, którzy u siebie mają trzechletnią, sześć i dziewięcioletnią koléj, a przecież mniemają, że jest trzechletnią, ponieważ przy pierwiastkowym trzech pól podziale pozostali.
Tacy mają dwojaki mozoł, porządek dawny i nowy utrzymywać i znajdują się ciągle w stanie przejścia z gospodarstwa trzechpolowego do wielopolowego.
Gospodarstwo podobne nie może się nazwać dowolném, ponieważ wcale niém nie jest; i owszem chcąc przy trzech polach użytkować z ugoru i siać korzystnie koniczyny, potrzeba wyrachować dokładnie lata, i ściśle się tego porządku trzymać.

§. 249.
Cztéroletnia koléj znajoma mi, jest dwojaka. Pierwsza wynikła z 3polowego gospodarstwa, to jest, jak ugór zaczęto obsiewać, zabrakło pastwiska dla owiec. Temu zaradzić chcieli gospodarze dzieląc swoje pola na cztéry, to jest: w jedném mając oziminę, w drugiém jarzynę, w trzeciém rośliny strączne i koniczyny, czwarte zostawiając na ugór. Koléj takowa nie odpowiada celowi; naprzód część trzeciego pola obsiana roślinami strącznemi, rok cały po sprzęcie takowych leży nieorana, co jest zupełnie przeciwném korzystnemu użytkowaniu ze swojéj roli; powtóre, jeżeli czwarte pole służyć ma za pastwisko, uprawić go nie będzie można dokładnie; że zaś po roślinach strącznych i koniczynach, gdy rola drugi rok leżała, uprawa na oziminę będzie trudniejszą, i rychlejby zacząć takową wypadało, zatém niebardzo na to czwarte pole jako pastwisko rachować można.
§. 250.

Druga cztéroletnia koléj jest następująca. W pierwszym roku sadzą się na gnoju warzywa, w drugim sieje się jęczmień z koniczyną, w trzecim użytkuje się koniczyna i zaoruje pod oziminę, w czwartym sprząta się ozimina.

Ta koléj zupełnie się dwóch głównych zasad płodozmianu trzyma. Podług pierwszéj zasady, potrzeba przegradzać kłosiste płody innemi; w téj czteroletniéj kolei ozimina znajduje się pomiędzy koniczyną i warzywami, a zatém kłosiste rośliny po kłosistych nie następują. Powtóre, co do drugiéj zasady, to jest przysposobienia roli pod płód następujący, warzywa doskonale rolę doprawiają pod jęczmień i koniczynę, ozimina lubi odleżałą ziemię i na taką po rocznéj koniczynie natrafia. Ta koléj byłaby najdoskonalszą, gdyby koniczyna mogła co trzy lata na to samo powracać miejsce. Ale to być nie może, ponieważby nareszcie wcale rość nie chciała, a zatém trzeba, żeby koléj cztéroletnia była podwójną, tak aby koniczyna co siedm lat tylko na to samo powracała miejsce; to jest potrzeba ośm oddziałów, o czém przy ośmioletniéj kolei mówić będę.
§. 251.

Koléj pięcioletnia:
1. Warzywa.
2. Jarzyna.
3. Koniczyna.
4. Koniczyna.
5. Ozimina.
Również jak cztéroletnia musi być podwójną, dla téj saméj przyczyny, że koniczyna nie może tak często na to samo powracać miejsce.

§. 252.

Koléj sześcioletnia:
1. Warzywo.
2. Jęczmień.
3. Koniczyna.
4. Owies.
5. Rośliny strączne.
6. Ozimina.
W téj kolei obadwa warunki płodozmianu znajdujemy dotrzymane, kłosiste zboża są przegrodzone, jęczmień, owies i ozimina ani razu po sobie nie następują. I drugi warunek zupełnie dopełniony, warzywo przysposabia pod jęczmień i koniczynę ziemię; owies po koniczynie najlepiéj się udaje; nareszcie po roślinach strącznych najkorzystniéj wypada siać oziminę.
Taka koléj mogłaby być zaprowadzoną, lecz tylko na bardzo bogatéj roli, i przy obfitym nawozie, ponieważ pod warzywa jednę szóstą część pola gnoić potrzeba.

§. 253.

Siedmioletnia koléj, móże być dwojaka.

Pierwsza: Druga:
1. Warzywa. 1. Warzywa.
2. Jęczmień. 2. Groch.
3. Koniczyna. 3. Ozimina i na niéj konieczyna.
4. Koniczyna. 4. Koniczyna
5. Ozimina. 5. Koniczyna.
6. Rośl. strączne. 6. Ozimina.
7. Ozimina. 7. Owies.

Pierwsza z tych siedmioletnich kolei jest taka sama jak poprzednia 6cioletnia, z tą tylko różnicą, że koniczyna rok jeden dłużéj jest używaną, ta koléj jest właściwszą na lżejsze role niż poprzednia.

Druga jest na średnich, to jest chociaż lekkich, ale żyznych ziemiach, lepszą. Sprzeciwia się wszakże głównéj zasadzie, ponieważ owies po oziminie następuje, i tak sypnym nie będzie.
§. 254.

Ośmioletnia koléj:
Ośmioletnich kolei jest kilka rozmaitych podług gatunków roli.
Naprzykład na mocnéj roli, która ugoru potrzebuje:

1. Ugór.
2. Pszenica.
3. Wyka i groch.
4. Żyto.
5. Warzywo.
6. Jęczmień.
7. Koniczyna.
8. Owies.

Jest to właściwie koléj cztéroletnia podwójna, dwa razy się w niéj nawozi, w pierwszym roku ugór, w piątym na warzywo. Do takiéj rotacyi potrzeba dużo mieć gnoju, ale na mocnéj roli ściełki dużo spodziewać się można.
Na lekkiéj ziemi 8letnia koléj wypadnie następująca:
1. Ziemniaki i rzepy czyli turnips.
2. Jęczmień z koniczyną białą.
3. Koniczyna.
4. Koniczyna.
5. Koniczyna.
6. Ozimina.
7. Groch.
8. Żyto.
Na lekkiéj roli lepiéj wypadnie dać ziemi jak najwcześniéj odpoczynek przez sztuczne trzechletnie pastwisko, żeby ta rola nabrała ścisłości a przez to mocy.

§. 255.

Dziewięcioletnia koléj:
Na mocnym gruncie i kiedy gospodarstwo już jest dawno w dobrym stanie można siać rzepak, w 9cioletniéj kolei.
1. Ugór.
2. Rzepak.
3. Pszenica.
4. Strąki.
5. Żyto.
6. Warzywo.
7. Jęczmień.
8. Koniczyna.
9. Owies.

§. 256.

Na mniéj mocnym gruncie, na którym rzepaku siać nie można, ale który na świeżéj mierzwie pszenicę rodzić może.
1. Ugór.
2. Pszenica.
3. Rośl. strączne.
4. Żyto.
5. Warzywa.
6. Jęczmień.
7. Koniczyna.
8. Koniczyna.
9. Owies lub żyto.

§. 257.

Na lekkiéj ziemi:
1. Ziemniaki.
2. Żyto marcowe.
3. Koniczyna z rajgrasem na pastwisko.
4. Pastwisko.
5. Pastwisko.
6. Pastwisko.
7. Żyto.
8. Groch.
9. Żyto

§. 258.

Koléj dziesięcioletnia na mocnym gruncie:
1. Ugór.
2. Rzepak.
3. Pszenica.
4. Strąki.
5. Żyto.
6. Warzywa.
7. Jęczmień.
8. Koniczyna.
9. Koniczyna.
10. Owies.
Tę wyż umieszczoną koléj można także nazwać pięcioletnią podwójną.

§. 259.

Na średnich rolach może być koléj dziesięcioletnia następująca:
1. Ugór.
2. Żyto.
3. Groch.
4. Żyto.
5. Ziemniaki.
6. Jęczmień.
7. Koniczyna.
8. Koniczyna.
9. Żyto.

10. Owies.
§. 260.

Na lekkiéj ziemi także dziesięcioletnia:
1. Ugór.
2. Jęczmień lub żyto marcowe.
3. Koniczyna z rajgrasem na pastwisko.
4. Pastwisko.
5. Pastwisko.
6. Pastwisko.
7. Żyto.
8. Groch.
9. Zyto.
10. Tatarka.

§. 261.

Jedenastoletnia koléj. Na mocnych rolach:
1. Ugór.
2. Rzepak.
3. Pszenica.
4. Groch i wyka.
5. Zyto.
6. Bób na gnoju.
7. Pszenica.
8. Jęczmień.
9. Koniczyna.
10. Zyto.

11. Owies.
§. 262.

Jedenastoletnia na średnim gruncie:
1. Warzywa.
2. Jęczmień.
3. Koniczyna.
4. Koniczyna.
5. Zyto.
6. Groch.
7. Zyto.
8. Tatarka i proso.
9. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
10. Pastwisko.
11. Owies.

§. 263.

Na zupełnie lekkich rolach na 11 lat:
1. Ziemniaki.
2. Zyto marcowe.
3. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
4. Pastwisko.
5. Pastwisko.
6. Zyto.
7. Tatarka.
8. Rajgras na pastwisko.
9. Pastwisko.
10. Pastwisko.

11. Zyto.
§. 264.

Dwunastoletnia koléj.
Mocnych ról na dwanaście oddziałów dzielić już nie wypada. Widzieliśmy bowiem, że kiedy na nich dziesięcioletnia i jedenastoletnia koléj przyjęta, składa się ona istotnie z dwóch pięcioletnich.
Dwunastoletnia na średniéj roli:
1. Ziemniaki.
2. Jęczmień.
3. Koniczyna.
4. Koniczyna.
5. Zyto.
6. Groch.
7. Zyto.
8. Tatarka, proso.
9. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
10. Pastwisko.
11. Zyto.
12. Owies.

§. 265.

Na lekkiéj ziemi:
1. Ziemniaki.
2. Zyto marcowe.
3. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
4. Pastwisko.
5. Pastwisko.
6. Zyto.
7. Groch.
8. Zyto.
9. Tatarka.
10. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
11. Pastwisko.
12. Zyto.
Więcéj jak dwanaście oddziałów na średnich gruntach robić nie wypada, i tak już dwie ostatnie koleje są właściwie 6cioletnie. W pierwszym roku gnoi się pod ziemniaki, w 6tym lub 7mym pod groch.

§. 266.

Lekkie pola mogą jednak pójść i w 13stoletnią koléj, prócz tego wypada jeszcze pozostawić jeden lub dwa oddziały zbytnie, dla odpoczynku dłuższego pod trawami pastewnemi tych oddziałów, które są najlżejsze.

§. 267.

Trzynastoletnia koléj na lekkiéj ziemi:
1. Ziemniaki.
2. Marcowe żyto.
3. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
4. Pastwisko.
5. Pastwisko.
6. Zyto.
7. Groch.
8. Zyto.
9. Tatarka.
10. Koniczyna i rajgras na pastwisko.
11. Pastwisko.
12. Pastwisko.
13. Zyto.

§. 268.

Gdzie gorzelnia się znajduje, i gdzie o to chodzi, żeby mieć ziemniaki mączyste, lepiéj będzie, jakośmy powiedzieli, sadzić takowe w drugim roku po gnoju; wówczas trzeba gnoić na oziminę i będzie:
1. Ugór gnojony.
2. Zyto.
3. Ziemniaki.
4. Groch.
5. Zyto a w nim na wiosnę biała koniczyna.
6. Pastwisko.
7. Pastwisko.
(jeżeli rola lekka i trzeci rok)
8. Żyto lub owies.
Albo
1. Ugór gnojony.
2. Żyto.
3. Ziemniaki.
4. Jęczmień z koniczyną.
5. Koniczyna.
6. Koniczyna.
7. Owies.
8. Strąki na gnoju.
9. Żyto.

§. 269.

Z tych tu podanych kolei czyli rotacyi będzie każdy gospodarz mógł sobie jeszcze daleko większą rozmaitość utworzyć, podług stosunków, w których się znajduje.
Naprzykład, jeśli szkockiego pługa nie używa, unikać będzie siania owsa po koniczynie, a zato urządzi tak koleje, żeby owies po życie, które było po trawach siane, przypadał.

§. 270.

Co do wyboru kolei, rzecz oczywista, że wybór ten zastosować należy do rodzaju lub rodzajów roli swojéj.

§. 271.

Przy wyborze nie trzeba wypuszczać z uwagi ilości siana jaką gospodarstwo może dysponować. Siano bowiem jest podstawą gnoju, ponieważ im go więcéj, tém mniéj słomy do słania ochraniać potrzeba. Im więcéj gnoju, tém częściéj produkta wymagające go powracać mogą.

§. 272.

Zaprowadzenie siewu rzepaku także od ilości gnoju zależy, ponieważ pod rzepak dużo go wychodzi. Jeżeli jeszcze nawozu niewiele, lepiéj przejść jedną koléj nie siejąc go, a przy ukończeniu kolei spodziewać się należy, iż gnoju przybędzie dostatecznie i przy drugim obrocie kolei rzepak zaprowadzić będzie można.

§. 273.

Przechodząc koleje płodozmienne, które tu wymieniłem, i inne, które gospodarz w stosunku ziemi, położenia i ilości siana, sobie ułożyć może, zobaczymy, iż przy dobréj uprawie, rolnictwo do coraz pomnażającéj produkcyi dążyć będzie, a to z przyczyny użyznienia roli. I tak w przeciągu każdéj kolei więcéj pożywnych części (czy nawozem, czy odpoczynkiem) się roli daje, niż produkta téjże saméj kolei z niéj wyciągną. Rola zatém na końcu kolei bogatszą, żyzniejszą, płodniejszą jak na początku stać się powinna.

§. 274.

Autorowie pewni podwyższenie żyzności roli przez nawóz i odpoczynek, i ubytek przez zbiory na liczby wyrachowali. Podług mego zdania takowe obrachowanie tylko do wyjaśnienia rzeczy posłużyć może bo ono zasadza się na wyrażeniu w liczbach rodzajności roli:

naprzykład: przypuśćmy że z przyrodzenia rola posiada siły rodzajnéj .. części 50,
nawożąc ją średnio, dodamy jéj siły  .............. „ 60,
przez spoczynek podczas ugorowania zyskuje  .......... „ 10,
będzie zatém miała  .. „ 120,
Odwrotnie: rola posiada siły  ................. części 120,
zbiega się z niéj żyto, przez co ubywa  ............. „ 30,
w drugim roku jęczmień, przez co ubywa  ............ „ 20,
zostaje  .. „ 70.

§. 275.

Ale niektórzy autorowie także w obrachowaniu, o ile zboża umniejszają siłę roli, przypuścili, iż im lepszy zbiór zboża, tém więcéj siły z roli wyciągnie; przecież doświadczenie nigdy tego nie potwierdza. Owszem kiedy zboże się dobrze uda, w lepszym stanie rolę po sobie zostawia a zatém i rodzajniejszą. I to rzecz jasna, że kiedy zboże się udaje, natenczas chwastom rość nie dozwala; chwasty zaś bardziéj niż zboże ziemię wypleniają, rosnąc mocno tam, gdzie zboże jest rzadkie.

§. 276.

Podług zasad Taera następujące liczby wyrażają dodatek siły rodzajnéj:

przez ugór  .................... 10,
przez nawóz słaby  ................. 40,
przez nawóz średni  ................. 60,
przez nawóz mocny  ................. 80,
przez odpoczynek sztucznego pastwiska co rok  ....... 10.

Ubywa sił, wedle Taera:

przez zbiór rzepaku 40 do 50,[1]  
przez zbiór pszenicy  . 35 do 40,  
    „      „   żyta  .. 25 — 30,  
    „      „   jęczmienia   18 — 20,  
    „      „   owsa  .. 10 — 15,  
    „      „   kartofli  .. 20 — 30, i t. d.

Podług tych licz przyjętych obrachować można ile, w jakiéjkolwiek kolei, ubędzie i przybędzie roli żyzności, a najlepszą koleją będzie ta, która, przy największym użytku, najwięcéj przy końcu żyzności w roli pozostawi.
Rozmaitość nadzwyczajna dobroci nawozu i uprawy, także sztucznych pastwisk zadarnienie, każdego doświadczonego gospodarza przekona, o ile takowe wyrachowanie może być ścisłe.


  1. Doświadczenie przekonywa, że się Taer pomylił, ponieważ rzepak nie wysila roli. Pszenica po rzepaku lepiéj się udaje, jak na świeżym nawozie, osobliwie lepiéj sypie.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Dezydery Chłapowski.