Najnowsza kuchnia/Cielęcina/Fricandeau cielęce
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Najnowsza kuchnia |
Rozdział | Cielęcina |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1903 |
Druk | W. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały rozdział Cały tekst |
Indeks stron |
7. Fricandeau cielęce. Na fricandeau bierze się mięso z dyszka, które po wyjęciu kości obciągnąć z błony, gęsto naszpikować słoninką i nasolić, niech tak poleży pół godziny. Potem w rondel z masłem i dużą ilością włoszczyzny włożyć pieczeń, a podlawszy rosołem, dusić na wolnym ogniu; gdy już miękka, wyjąć ją, do rondla wsypać łyżkę mąki, przesmażyć i razem z włoszczyzną przetrzeć przez sito. Sosem tym polać fricandeau, a oddzielnie podać „purée“ z kartofli, makaron lub szpinak, co kto lubi; można też przyrządzić sos pomidorowy i polać nim pieczeń pokrajaną na półmisku.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marta Norkowska.