Na sokalskie mogiły (Klejnoty poezji staropolskiej)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Kochanowski
Tytuł Na sokalskie mogiły
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

JAN KOCHANOWSKI.
NA SOKALSKIE MOGIŁY.

Tuśmy sie mężnie prze ojczyznę bili
I naostatek gardła położyli.
Nie masz przecz, gościu, łez nad nami tracić!
Taką śmierć mógłbyś sam drogo zapłacić.

(Około 1560)[1].





  1. Na Sokalskie mogiły. Bitwa pod Sokalem z Tatarami w r. 1519 szczególnej w owym czasie zażywała sławy (porównaj nieco dalej zamieszczony wiersz Szarzyńskiego „O Frydruszu“. Niniejsza fraszka Kochanowskiego, przypominająca (umyślnie) epigram starożytny o bohaterach z wąwozu termopilskiego, jest jakoby napisem na grobie, celującym wyborną zwięzłością i zarazem obfitością treści uczuciowej. Fraszki Koch. wydane w Krakowie, w druk. Łazarzowej w r. 1584 (w roku śmierci poety), napisane w latach 1560—1580.
    Prze — przez, za (ojczyznę); przecz — przez co (skrócone, jak dzisiejsze: w niwecz, t. j. nie masz powodu; złez — dawniejsze zamiast „łez“; mógłbyś sam drogo i t. d. — wartoby, opłaciłoby ci się za taką śmierć chlubną drogo zapłacić.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.