UMárł Lichwarz bogáty by go pogrzebiono, Ná cmyntarzu, kuſzą ſie, lecż im odmowiono.
A gdy ſie ták ſtáráli, Pleban im powiedzyał, Tám gdzye Pan Bog roſkazał, niechay będzye leżał.
Záprzeſzcieſz w woz dwu wołu, támże go wy wieſcie, Kędy tákiw chowáią, co krádli po mieſcie.
Gdyż będąc żyw z nimi kradł, owſzem drugie łupił, Otoż zá łupieſtwo mieyſce ſobie kupił.
UMarł Lichwarz bogaty by go pogrzebiono, Na cmyntarzu, kuszą sie, lecz im odmowiono.
A gdy sie tak starali, Pleban im powiedzyał, Tam gdzye Pan Bog roskazał, niechay będzye leżał.
Zaprzeszciesz w woz dwu wołu, tamże go wy wiescie, Kędy takiw chowaią, co kradli po miescie.
Gdyż będąc żyw z nimi kradł, owszem drugie łupił, Otoż za łupiestwo mieysce sobie kupił.