Kronika Marcina Galla/Księga II/O pasowaniu Bolesława na rycerza

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Gall Anonim
Tytuł Kronika Marcina Galla
Data wyd. 1873
Druk Drukarnia Józefa Sikorskiego
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Zygmunt Komarnicki
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


18.  O pasowaniu Bolesława na rycerza przez ojca, po odniesioném zwycięstwie nad Pomorzanami.

Przekonywając się tedy Władysław, iż syn rozkwitał jednocześnie w lata i rozgłos ze spraw walecznych, a wszyscy mędrcy państwa w nim sobie wielce lubowali, postanowił przepasać go mieczem w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszéj Panny, i obrządek ten uświetnić obchodem wspaniałym wśród grodu Płockiego[1]. Już bowiem coraz bardziej kruszały siły żywotne podeszłego starca, a właśnie następcę chwalebnego po sobie w tym synu upatrywał. Wszakże w chwili czynionych skrzętnie przygotowań i dziejącego się licznego na uroczystość zjazdu, wieść gruchnęła, iż Pomorzanie na Santok znowuż napadli; a taka trwoga z tego powodu rozbiegła się w okół, iż żaden z wojewodów nie śmiał im czoła postawić. Bez względu więc na zakaz ojca i pomimo odradzania wielu obecnych, chłopię Marsa przez gwałt się wydzierając, wpadł na Pomorzan, pobił i z tryumfem wróciwszy śmiałek zwycięzki, dopiero był przez ojca mieczem przepasany; radość ztąd powstała ogólna, która ów obrządek na długo w pamięci ludzkiej uwieczniła. Owszem nie sam on tylko do tego rycerskiego był przypuszczony zaszczytu, lecz przez miłość dlań i przy okoliczności podanej, ojciec przypasał też w miecze jego rówienników.









  1. Pasowanie Krzywoustego na rycerza przez ojca, w Płocku. — Przypis pod tekstem, w którym stara się Bielowski usunąć przypuszczenie Naruszewicza, że Bolesław pasowany był na rycerza dwukrotnie (raz przez ojca d. 15 sierpnia niewiadomego roku — a domyśla się iż między 1093—1099 r., drugi raz przez wuja Wratysława czeskiego w mieście Satec), nie powinienby walczyć z ważną okolicznością w tekście. Przedłużenie wszakże daty do lat sześciu, już by czyniło z niedorostka dziécęcego, wyrostka i prawie dojrzałego młodzieńca, a to samo miałoby miejsce i z jego rówiennikami razem pasowanymi. Szczegóły wreszcie przytaczane z kronik przez Bielowskiego, warte są zachowania w pamięci.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Gall Anonim i tłumacza: Zygmunt Komarnicki.