KSiądz ná rezurekcią żaká nowotnego, Ubrał miáſto Anyołá do grobu onego,
Co mu ſie miał ozywáć, á ſam Márią był, Anyoł dunął do láſá, y z ornatem ſie ſkrył.
Więc Mária zágląda u dyabłáſz ſie podział, Chłopi záſię mnimáli, áby bogu łáiał,
Boday cie wziął ſámego, wſzyſcy záwołáli, Ták nabożnemi głoſy iutrznią odſpiewáli.
KSiądz na rezurekcią żaka nowotnego, Ubrał miasto Anyoła do grobu onego,
Co mu sie miał ozywać, a sam Marią był, Anyoł dunął do lasa, y z ornatem sie skrył.
Więc Maria zagląda u dyabłasz sie podział, Chłopi zasię mnimali, aby bogu łaiał,
Boday cie wziął samego, wszyscy zawołali, Tak nabożnemi głosy iutrznią odspiewali.