A Kyedy páná grzebiono, páni nárzekáłá, Cżegożem ia śirotá nędzna docżekáłá.
Kyedy ią hámowáli, tu ſie wydzyeráłá, A gdy go w grob kłádziono, ná ziemi leżáłá.
Potym gdy grob zákryto, ſąſiádek pytáłá, Coż ſie wam zda dobrzemli ták byłá omdláłá.
Rádábym byłá lepiey, wierem nie umiáłá, Prze bog wyſtrzedz mię było, bom w tym nie bywáłá.
A Kyedy pana grzebiono, pani narzekała, Cżegożem ia sirota nędzna doczekała.
Kyedy ią hamowali, tu sie wydzyerała, A gdy go w grob kładziono, na ziemi leżała.
Potym gdy grob zakryto, sąsiadek pytała, Coż sie wam zda dobrzemli tak była omdlała.
Radabym była lepiey, wierem nie umiała, Prze bog wystrzedz mię było, bom w tym nie bywała.