Fragment (Tarnowski)
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Fragment |
Pochodzenie | Nowe poezye |
Wydawca | Księgarnia Seyfartha i Czajkowskiego |
Data wyd. | 1872 |
Druk | Zakład nar. im. Ossolińskich |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tomik |
Indeks stron |
Pocóżbym łzami miał oblewać łoże?
Człowiek najgorsze, najbiedniejsze zwierzę,
Na całej ziemi! widzę — choć nie wierzę!
Podłości ludzkiej, cóż dorównać może?
Nad nami jasne ciemnieją już zorze —
Słońce i gromy palą się daremnie,
Człowiek się w bagna układa nikczemnie,
Głupocie ludzkiej cóż dorównać może?
Poświęceń jasnych palą się pochodnie
Krwi sprawiedliwych wypłynęło morze,
Królami ziemi są zdrady i zbrodnie,
Chytrości ludzkiej cóż dorównać może?..
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.