Odkąd się zjawił rumak stalowy —
Przyszłość do niego należy —
Kołowacizna istna panuje
Śród starców i śród młodzieży... ☆
A nasze panie i pod tym względem
Gorszemi nie chcą być wcale,
I w hajdawerkach kusych, opiętych
Kołują zapamiętale. ☆
Tłum się za niemi mężczyzn ugania
I w dzień powszedni i w święto...
Łatwo je zdobyć, gdyż pneumatykę
Jedynie mają nadętą. ☆
Tu, przy okazji, by nie zapomnieć,
Niezbędną uwagę zrobię:
Każda niewiasta ma na rowerze
Mniej... uzupełnień na sobie. ☆
☆
Gdy na stalowym siedzi rumaku,
Zawsze... oceniać ją wolę —
Niema... tej części ciała wypchanej,
A gumy — tylko na kole. ☆
Nie jest strachliwy, więc siedząc na nim,
Uścisków twych się nie zlęknie,
Zwłaszcza, że wtedy z tych... uzupełnień
Nic się nie złamie... nie pęknie. ☆
Lic nie zabarwi wstydu rumieniec,
Choć zakazaną jest droga:
Bez zająknienia powie z uśmiechem,
Że winien pedał... nie noga. ☆
Zmienia rumaki i lekceważy
Grożące niebezpieczeństwa —
Aż dnia pewnego z krwią najzimniejszą
Siędzie na tandem małżeństwa. ☆
Że zaś w miodowych miesięcy ciągu
Mąż jeździ tak niezaradnie,
Nic więc dziwnego w tem, że małżonka
W lot kierownikiem zawładnie. ☆
I mąż i rumak przeciw jej władzy
Rzadko się kiedy narowi,
Zaś o pedałach każe mieć pieczę
Ogłupiałemu mężowi;
☆
By mogła winę na niego złożyć
Zbolała i nieszczęśliwa,
Kiedy po krótkiej porannej jeździe
Raptownie łańcuch się zrywa. ☆
Po tym przypadku, znów niezrażeni
Jadą — lecz każde z osobna...
Tym, co przywykną już do tandemów,
Porzucać je — niepodobna! ☆
Lecz o małżeńskich nie chcą już słyszeć
Zobowiązaniach, frasunkach,
I na tandemach znów w świat ruszają,
Tylko... w odmiennych kierunkach.