Dzieło (Ghil, 1899)/Część III/Uwertura (fragment)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor René Ghil
Tytuł Dzieło
Rozdział Z Uwertury Części III
Pochodzenie Przekłady
z poetów obcych
Wydawca „Gazeta Polska”
Data wyd. 1899
Druk J. Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Antoni Lange
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Z Uwertury Części III.

Błysło, promieniejące żądzą rozwojową
Żelazo...
Metalicznych wież ogniste fary
Olśniewają stolicę i stulecie młode...

Więc ku świętemu dziełu, kędy nagie Bary
Walą młotem w warsztatach —
— chwały wiecznej słowo!
W zgrzycie kół poruszanych tryumfami pary,
Dzierżąc młoty posłuszne — nasze silne Bary,
Nie wypuszczą spętanych wichrów na swobodę.

Ostatni czarny wicher pod tą grozą młota,
Ostatnich Pracowników, których dłoń wieczorem
Już omdlewa — wygnania pozna wiekuiste
I bezsilny rozpaczy gniew, i łzy kropliste,
I w oczach zapatrzonych w dal błyśnie tęsknota,
I żal, że już bezczynny upadł pod toporem!

Wówczas, o wielkie Bary, o kosmate łona,
Których włosy się kąpią — w czarnych potów chwale!
Warsztaty, gdzie błyskają czyny i metale
Spoczniecie gdy ognisty młot — wichry pokona.

Wówczas, czarne Cyklopy, praca przeminiona,
Będzie waszą potęgą, co wam spokój nada,
I spokój twardym młotom — a kosmate łona
Pójdą — w cieniu drzew spocząć, niby jagniąt stada!


Treść metali gryzący — zwycięski duch Pary
Drga i płynie w milczących gniewów kołowrotach,
A zdala oświecają Stolicę — w ciemnotach
metalicznych wież ogniste fary...

Błyska — promieniejące żądzą rozwojową
Żelazo...
Nasze Bary potężne — oparte na młotach
Żarzą huk energiczny! Dzikie wichru słowo
Milczy — jak na żałoby dzwon — na młota gwary...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: René Ghil i tłumacza: Antoni Lange.