Do Bartosza (Pudłowski)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Melchior Pudłowski
Tytuł Do Bartosza
Pochodzenie Fraszek Księga Piérwsza
Redaktor Teodor Wierzbowski
Wydawca Biblioteka Zapomnianych Poetów i Prozaików Polskich
Data wyd. 1898
Druk K. Kowalewski
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Fraszek Księga P.
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Całe Pisma
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
162.   Do Bartosza.

Urągasz mi tym, że masz nad mię więcej złota,
Miej ty, chcesz-li, wszytek świat, dobra prze mię cnota.
Aczci ja jeszcze wątpię, abyś złotem władał,
Bobyś hojniej pił i jadł, i na koniu siadał
Lepszym, niżli cię widzę. Bartoszu bogaty,        5
Dostatku te nie znaczą twe na grzbiecie płaty,
Które coś w rodzie moim, chociam ja ubogi:
Wielki pan, co od głodu nie mdleją mu nogi.

A gdy kto jeszcze na tym, co Bóg dał przestaje,
Twe pieniądze i złoto stoją mu za jaje.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Melchior Pudłowski, Teodor Wierzbowski.