Do Aristiusa Fuscusa

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Horacy
Tytuł Do Aristiusa Fuscusa
Podtytuł I 22
Pochodzenie Wybór poezji, Pieśni ksiąg IV
Wydawca Filomata
Data wyd. 1935
Druk Drukarnia Naukowa we Lwowie
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Józef Birkenmajer
Tytuł orygin. Integer vitae scelerisque purus...
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały cykl Pieśni ksiąg IV
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Do Aristiusa Fuscusa (I 22).
Integer vitae scelerisque purus...

Kto zacny, wolny od przestępstw ohydy,
może się obejść bez mauryjskiej dzidy,
ani też, Fusku, strzał maczanych w jadzie,
w kołczan nie kładzie.

On bez bojaźni przez fal morskich zwały
i przez Kaukazu niegościnne skały
i za Hydaspes, na świata krawędzie,
podążać będzie.

W lesie sabińskim, zdala od mych granic,
chodziłem sobie, nie zważając na nic,
jeno śpiewając na cześć mej Szczebiotki
wesołe zwrotki.

Bezbronny byłem — a uszedłem zguby!
Wilk — potwór, jakich w skwarnym kraju Juby
i w kniejach Daunji szukałbyś daremno —
uciekł przede mną!

Przenieś mnie w ziemię tę mroźną, nieżyzną,
oo wciąż zasnuta mgieł i dżdżów szarzyzną,
gdzie lato skąpi rzeźwego powiewu
zbożom i drzewu —

przenieś i w kraj ten, gdzie nikt nie osiędzie
z powodu strasznych skwarów słońca... Wszędzie
w sercu mieć będę śmiech i głosik słodki
mojej Szczebiotki...





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Horacy i tłumacza: Józef Birkenmajer.