Przejdź do zawartości

Czarne skrzydła/Tadeusz/Twoja córka/2

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Juliusz Kaden-Bandrowski
Tytuł Czarne skrzydła
Część ‏‏Tadeusz
Wydawca Gebethner i Wollf
Data wyd. 1937
Druk „Antiqua”, St. Szulc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część Tadeusz
Cała powieść
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


2.
SERCA UCZESTNIKÓW

Zamknąwszy drzwi za dyrektorem huknął Drążek rozgłośnie: — Żono!!
Nie powróciła jeszcze starościńskim samochochodem z ulicy Błotnej. Poszedł do Falkiewicza, czy aby nie potrzebuje czegoś jeszcze?
— Nie? No, to wynosić mi się, żadna gościna nie może trwać wiecznie!
Wylawszy Falkiewicza oddał się poseł Drążek całkowicie sprawom uroczystości. Dwa razy był jeszcze w nocy u umrzyków, w Szkole Sztygarów. Czy kozły pod nimi dobrze są rozstawione, czy nie okradli zwłok jacyś łobuzi?
Takie to rzeczy, oraz takim podobne. Leciał z nóg, lecz pracował mając teraz prawdziwą wyrękę w Kozie. Po przełomach z ostatnich godzin nazbierało się w sekretarzu odpowiedniej godności, szacunku i wszystkiego! Czy to przy delegacjach, które przez cały dzień następny od rana przybywały, czy przy rozpoznawaniu zaczadzonych i innych rozmiażStrona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/249 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/250 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/251 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/252 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/253 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/254 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/255 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/256 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/257 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/258 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/259 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/260 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/261 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/262 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/263 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/264 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/265 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/266 Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Czarne skrzydła Tadeusz.djvu/267 w rozchwierutanych drzwiach ugrzęzła i zawołała do tych dwóch oczajduszów, to jest Machnika i Pstrokoóskiego: — Taki to jest mój chrzest!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Juliusz Kaden-Bandrowski i tłumacza: anonimowy.