BŁaznowi máłą rybkę, ná tálerzu dáli, A ſámi ſobie więtſze, z miſy rozebráli.
Ten przyłoży do uchá, pilnie iey ſłucháiąc, A ći ſie ſiedząc ſmieią, co cżyni pytáiąc.
Rzekł: ociec mi utonął, by mi powiedzyáłá, Pytam ſie ieſliby go gdzie w wodzie widziáłá,
Rzekłá mi: pytay ſtárſzych, co ná miſye były, Ale widzę żeſcie ie ſzpetnie rozchwyćili.
BŁaznowi małą rybkę, na talerzu dali, A sami sobie więtsze, z misy rozebrali.
Ten przyłoży do ucha, pilnie iey słuchaiąc, A ci sie siedząc smieią, co czyni pytaiąc.
Rzekł: ociec mi utonął, by mi powiedzyała, Pytam sie iesliby go gdzie w wodzie widziała,
Rzekła mi: pytay starszych, co na misye były, Ale widzę żescie ie szpetnie rozchwycili.