CHłopi Wilká żywego w iámie ułápili, Jáką mu mękę zádáć ſpołu ſie rádzili.
Jeden rzecże: żebyſcie to zle ucżynili, Byſcie go bez pokuty, w tych grzechach zábili.
A ći ſie go rádzili, co zá pokutę dáć, Ten rzekł: nie możecie go iſcie lepiey ſkaráć:
Daycie zá moię żonę, nie trzebáć mu więcey, Pewnieć odpokutuie niż do roku pręcey.
CHłopi Wilka żywego w iamie ułapili, Jaką mu mękę zadać społu sie radzili.
Jeden rzecze: żebyscie to zle uczynili, Byscie go bez pokuty, w tych grzechach zabili.
A ci sie go radzili, co za pokutę dać, Ten rzekł: nie możecie go iscie lepiey skarać:
Daycie za moię żonę, nie trzebać mu więcey, Pewnieć odpokutuie niż do roku pręcey.