Przejdź do zawartości

Biblia Wujka (1923)/Pierwsza Księga Samuela 10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Pierwsza Księga Samuela podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Pierwsza Księga Samuela

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31


ROZDZIAŁ X.
Samuel pomazał na królestwo Saula, opowiedział mu znaki téj rzeczy, potem o jego potwierdzeniu na królestwo.

I wziął Samuel bańkę oliwy i wylał na głowę jego i pocałował go i rzekł: Oto cię Pan pomazał za książę nad dziedzictwem jego, i wyzwolisz lud jego z rąk nieprzyjaciół jego, którzy są około niego. A tenci znak, że cię Bóg za książę pomazał.

Gdy odejdziesz dzisia odemnie, najdziesz dwu mężów u grobu Rachel, na granicy Benjamin w południe, i rzeką tobie: Nalazły się oślice, którycheś chodził szukać: a ojciec twój zaniechawszy oślic, troszczy się o was, i mówi: Cóż uczynię z strony syna mego?

A gdy ztamtąd odejdziesz, i daléj zajdziesz, i przyjdziesz do dębu Thabor: potkają cię tam trzej mężowie idący do Boga do Bethel, jeden niosąc troje koźląt, a drugi trzy bochny chleba, a inny niosąc flaszę wina.

A gdy cię pozdrowią, dadząć dwoje chleba, i weźmiesz z ręki ich.

Potem przyjdziesz na pagórek Boży, kędy jest stanowisko Philistyńskie: a gdy tam wnidziesz do miasta, potkasz gromadę proroków zstępujących z wyżyny: a przed nimi arfa i bęben i piszczałka i lutnia, a oni prorokują.

I przypadnie na cię Duch Pański, i będziesz prorokował z nimi i odmienisz się w męża innego.

A tak, gdyć się ziszczą te wszystkie znaki: czyń, cokolwiek znajdzie ręka twoja; bo Pan jest z tobą.

I znidziesz przedemną do Galgalu; (bo ja znidę do ciebie), abyś ofiarował obiatę i ofiary zapokojne: siedm dni poczekasz, aż przyjdę do ciebie, i ukażęć, co masz czynić.

A tak gdy odwrócił ramię swe, aby odszedł od Samuela, odmienił mu Bóg serce insze, i spełniły się wszystkie znaki dnia onego.

10 I przyszli na pagórek przerzeczony, alić oto gromada proroków przeciwko niemu: i przypadł nań Duch Pański, i prorokował między nimi.

11 A widząc wszyscy, którzy go znali, wczora i dziś trzeci dzień, że był między prorokami i prorokował, rzekli jeden do drugiego: Cóż się to stało synowi Cys? Azaż i Saul między prorokami?

12 I odpowiedział jeden drugiemu, rzekąc: A kto jest ojciec jego? I ztądże weszło w przypowieść: Azaż i Saul między proroki?

13 I przestał prorokować i przyszedł na wyżynę.

14 I rzekł stryj Saulów do niego i do sługi jego: Gdzieście chodzili? oni odpowiedzieli: Szukać oślic: których gdyśmy nie naleźli, przyszliśmy do Samuela.

15 I rzekł mu stryj jego: Powiedz mi, coć mówił Samuel.

16 A Saul rzekł do stryja swego: Powiedział nam, że się nalazły oślice. Lecz o mowie królestwa nie powiedział mu, którą mu Samuel mówił.

17 Potem zezwał Samuel lud do Pana w Maspha,

18 I rzekł do synów Izraelowych: To mówi Pan, Bóg Izraelów: Jam wywiódł Izraela z Egiptu i wyrwałem was z ręki Egiptyanów i z ręki wszystkich królów, którzy was trapili.

19 A wyście dziś porzucili Boga waszego, który sam wybawił was ze wszego złego i z ucisków waszych, i rzekliście: Inaczéj nic, ale króla postanów nad nami. Teraz tedy stańcie przed Panem według pokoleni waszych i wedle domów.

20 I przywiódł Samuel wszystkie pokolenia Izrael, i padł los pokolenia Benjamin.

21 I przywiódł pokolenie Benjamin i rody jego, i padł ród Metryego, i przyszedł do Saula, syna Cys: szukali go tedy, i nie naleziono go.

22 I radzili się potem Pana, jeźli miał tam przyjść. A Pan odpowiedział: Oto się skrył doma.

23 Bieżeli tedy i wzięli go ztamtąd: i stanął w pośrodku ludu, i był wyższy nad wszystek lud od ramion i wyżéj.

24 I rzekł Samuel do wszystkiego ludu: Zaiste widzicie, kogo Pan obrał, że mu niemasz podobnego między wszystkim ludem. I zawołał wszystek lud, i rzekł: Niech żywie król!

25 I opowiedział Samuel przed ludem prawo królewskie i spisał na księgach i położył przed Panem. I rozpuścił Samuel wszystek lud, każdego do domu jego.

26 Lecz i Saul odszedł do domu swego do Gabaa: i szła z nim część wojska, których Bóg ruszył serca.

27 Ale synowie Belial mówili: Izali nas ten wybawić może? i wzgardzili nim, a nie przynieśli mu darów. Ale on czynił, jakoby nie słyszał.