Baśń o dobrym synu i o szklanej górze/V

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Artur Oppman
Tytuł Baśń o dobrym synu
i o szklanej górze
Pochodzenie Polski zaklęty świat
Wydawca Księgarnia św. Wojciecha
Data wyd. 1926
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
V.

Więc Janek mówi śmiało
Swoją historję całą,
O matuli chorobie
I jak umarła sobie.

Jak on teraz, nieboże,
Żyć bez matki nie może
I że tu przyszedł poto,
Że nie chce być sierotą.

Stara się zadumała
Na godzinę bezmała,
A potem tak mu powie:
„Jeśli masz rozum w głowie,


I jeśli przed strachami,
Zbójami, potworami,
Nie przejmują cię dreszcze, —
To matkę zbudzisz jeszcze.

Daleko stąd, daleko,
Jest ci za siódmą rzeką,
Z szklanej góry bijący
Potok wody żywiącej.

Naczerp z potoku, Janku,
Przynieś wody we dzbanku,
Gdy kroplę przełknie matka,
Żyć będzie setne latka...“





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Artur Oppman.