Przejdź do zawartości

Z ksiąg Ijoba Cierpliwego/XII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Z ksiąg Ijoba Cierpliwego
Pochodzenie Poezje
Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Jerzy Żuławski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała księga
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XII.
R. XXXIX. w. 33 — 35. R. XL. w. 1 — 9.

Panu zaś odparł Ijob: — Gorze! gorze!
lekcem się z Tobą porwał walczyć słowy, —
cóż Ci odpowiem? Na ustach położę

dłoń, abych milczał. Jednom rzekł — i mowy
mojej nie cofnę, — nadto nie poruczy
serce nic ustom, ni spór wzniecę nowy... —

A Pan zaś odrzekł Ijobowi z tuczy:
— Jak mąż niech wstanie, kto wszczął ze Mną boje:
będę go pytał — a niech mnie pouczy!

Zali obrócisz w niwecz sądy Moje
i Mnie potępisz, abyś ty z swym losem
wydał się czystym? Aza ramię twoje

jest jak prawica Boga? albo głosem
zagrzmisz podobnym? Oblecz-że się chwałą,
wynieś się wzgórę i zniszcz władnym ciosem


potężnej dłoni tych, co są zakałą
ziemi; gniew na nich wylej zapalczywy,
aby przed tobą harde serce drżało!

Weźrzy na pyszne i jako Bóg żywy
poniż; stań pośród grzeszników czeredy
i w proch je zetrzyj, ogniem zniszcz ich niwy —

niezbożne wyzuj z ich ojczystej schedy, —
spraw, niech im w oczach tarcza słońca jasna
śćmi się na węgiel: a Ja-ć przyznam wtedy,

iż cię prawica może zbawić własna! —




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie tłumacza: Jerzy Żuławski.