W niebytności we Szwecyéj

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Andrzej Morsztyn
Tytuł W niebytności we Szwecyéj
Pochodzenie Poezye oryginalne i tłomaczone. Poezye liryczne — Lutniéj księga wtóra
Wydawca Nakładem S. Lewentala
Data wyd. 1883
Druk S. Lewental
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
W niebytności we Szwecyéj.
(Sonet).

Boginie sercom kochającym święci,
Których tron czciłem ofiarami wielą,
Kiedy mię z dziewką moją morza dzielą,
Wróćcie ją, albo zbawcie ją w pamięci.


Cudowna że mnie teraz ta twarz smęci,
Co była myślom serdecznym pościelą,
Ani się do niéj powrócić ośmielą,
Choć przedtym żyły tylko na jéj chęci.

Ciężko być bez niej, ciężej wspomniéć na nię;
Zachodem słońca mego utrapiony,
I swą niepamięć i zaś pamięć ganię.

Już widzę, żem tu blisko świata końca,
Gdyż jak tutecznéj poddany korony,
............[1]






  1. P. Seredyński dopisał tu wiersz, którego w rękopiśmie nie było, w sposób: Żywot mój pędzę bez widoku słońca.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Andrzej Morsztyn.